- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 kwietnia 2014, 10:55
Podobnie mam. Chociaż już mnie to chyba przestało denerwować. Dopóki widzę, że to nie są puste słowa i odzwierciedlają się w czynach i dopóki nie usłyszę "kocham cię" takiego na odwal, od niechcenia, z przymusu, to wszystko ok. :)codziennie, czasem mam przesyt, choć fajnie, że nie są rzucone ot tak tylko dalej z tym blaskiem w oczach :) ale i tak jak dla mnie za dużo
30 kwietnia 2014, 10:55
Nie zliczę.... ile razy dziennie.
My nie widujemy się codziennie, ale jak już się widzimy
to mogłabym go ciągle przytulać i mówić jak go kocham :-)
30 kwietnia 2014, 10:56
Multum razy dziennie. Chociaż ja rzadziej i się o to czasem wkurza ;p Nie lubię po prostu używać kocham jako przecinka w zdaniu. Ale dostanie w ciągu zabieganego dnia smsa z tą treścią od razu poprawia humor.
I faktycznie czasem widzę jak mój luby używa go na zasadzie "i tak cię kocham" w momentach gdy różnimy się zdaniami i to mnie drażni, bo gdy chcę się rozgadać to on ucina temat. wrrrr wtedy mam ochotę mu dać w ucho
30 kwietnia 2014, 13:56
dzień w dzień od 16 lat
30 kwietnia 2014, 14:16
Mój mąż teraz jak i od samego początku naszego związku bardzo często. 20 razy dziennie, czasem i więcej :) i nigdy się nam to chyba nie znudzi ;)
30 kwietnia 2014, 14:19
Codziennie, jednak mój facet troszkę tego nadużywa, co mnie irytuje ^^ Wiem, że mnie kocha, że tak jest naprawdę, ale czasem za często mi to powtarza - dla mnie to tylko słowa, raz dziennie zupełnie wystarczy ;-)
30 kwietnia 2014, 16:20
hmmm jak pominiemy takie napisane w smsach KOCHAM CIE w dni ktore sie nie widzimy to tak z 3-4 razy w tygodniu na zywo mowimy to sobie :) zawsze mi sie wtedy buzia cieszy