Temat: Brat nie przyjdzie na mój ślub;(

A więc sprawa wygląda tak, dziś mama oznajmiła mi że mój brat nie przyjdzie na mój ślub i wesele , a dlaczego ? Bo jego panna nie chce.Mój brat ma 22 lata, On jest takim typowym pantoflem, co ona powie to jest święte i tak musi być, chciała by zmienił samochód na lepszy bo jej były chłopak miał BMW a ona nie będzie zwykłym Fordem jezdzić,on oczywiście to zrobił, chciała by zamieszkali razem i tak też się stało.Mój brat przestał praktycznie odwiedzać rodziców bo ona nie chce przyjeżdzać do nich,do mnie też przestał się odzywać. Na 1 urodziny mojego dziecka też nie przyjechał a jest chrzestnym bo oczywiście ona nie chciała, jakoś to przebolałam w sobie ale kurcze mój własny rodzony brat nie przyjdzie na  najważniejszy dzień w moim życiu bo jego dziewczyna nie chce?! Czy nie uważacie że z szacunku do mnie powinien przyjść chociaż na ślub do Kościoła nawet i bez niej?:(

Pasek wagi

elewinkaa napisał(a):

truskawkoweciastko napisał(a):

michalina.lublin napisał(a):

sorry ale inaczej Twojej rodziny nazwac sie nie da ja NIEDOJDY ŻYCIOWE
? troche przeginasz nie oceniaj czyjeś rodziny w taki sposób ,temat tyczy mojego brata i mojego slubu. Ciekawe czy ty zarabiałaś krocie od 18lat.Wychodzisz po za temat. 
troche sie przyczepie , ale jesli mnie nie stac na drogie auto to go nie kupuje i tyle a nie wołam na rodziców bo ja chce i juz

dokłdnie :)

Truskawkoweciastko Nie pisz "postu pod postem" - tylko korzystaj "edytuj" 

U mnie w rodzinie jest podobnie. Widuję mojego brata 2-3 w roku, bo jego żona ma uczulenie na kurz, który jest w naszym domu ;) (głupota, bo regularnie sprzątamy). Oczywiście ona i ich synek w ogóle nie przychodzą, bratanka ostatni raz widziałam rok temu. Jak mój brat do nas przyjdzie, to potem w domu ma jazdy, że przynosi kurz na ubraniu i ona i mały kichają ;) Co ciekawe przed ślubem byli razem 3 lata i ona normalnie do nas przychodziła, było ok. Po ślubie odwaliło jej całkowicie, pojawiło się "uczulenie" i kontakty coraz bardziej się ochładzały. Mam ogromny żal do brata, że pozwolił tak wziąć się pod pantofel, ale nic na to nie poradzę. 5 lat z nim rozmawiam ja i rodzice, i spływa po nim jak po kaczce. Przykro patrzeć jak tak sypie się rodzina.

Levyan  Bratowa nie chcę to niech nie przychodzi. Ale żeby nie "puszczać " do dziadków dziecka ? - chore. I jeszcze Twój brat na to się godzi. 

Dorośli ludzie powinni oddzielać sprawy dorosłych od dzieci.

nie chcę cię urazić, ale masz brata idiotę... Jak się daje tak rolować to już nic nie poradzisz... trzeba by chyba ją złapać na zdradzie, żeby coś się zmieniło... 

HrabinjaDeKocie napisał(a):

nie chcę cię urazić, ale masz brata idiotę... Jak się daje tak rolować to już nic nie poradzisz... trzeba by chyba ją złapać na zdradzie, żeby coś się zmieniło... 

Tylko jak tego dokonać (smiech)?

Ale to też żadna gwarancie .....może wybaczy zdradę wiec klops :P

Problem chyba nie jest w dziewczynie brata tylko w nim samym. Ktoś napisał o błędach wychowawczych rodziców no i tu jest pies pogrzebany. Dla Twojego brata utrzymywanie kontaktów z rodziną nie ma jak widać większej wartości. Na Waszym miejscu w ogóle bym się nie skupiała na tej dziewczynie tylko na bracie. To on jest nie w porządku. Pozbędziecie się tej dziewczyny to przyjdzie nowa, może nawet "gorsza", widać takie mu imponują. Próbujcie rozmawiać z bratem, ale omijając temat dziewczyny. Ona tu jest najmniejszym problemem pewnie, bo jak by chciał to by przyszedł - chyba, że ma zasady takie jak panie z innego wątku o ślubach, wg których nie można iść na ślub samemu bez swojego życiowego partnera, bo "nie wypada" ;)

To jakieś chore. To Twój BRAT. Powinien być na ślubie , ale skoro woli słuchać jakiejś nadętej panienki to ma problem...

pyzia1980 napisał(a):

Levyan  Bratowa nie chcę to niech nie przychodzi. Ale żeby nie "puszczać " do dziadków dziecka ? - chore. I jeszcze Twój brat na to się godzi. Dorośli ludzie powinni oddzielać sprawy dorosłych od dzieci.

Nie puszcza małego, bo mały kicha od kurzu, który jest u nas w domu i na moich rodzicach również ;) Tak, ja wiem jak to kretyńsko brzmi ;)

powinien, na pewno kiedyś tego pożałuje, jak już przejrzy na oczy i  nie będzie ze swoją panienką. Zakochanemu nie przetłumaczysz. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.