3 grudnia 2010, 08:04
Mój chlopak ma 188cm i wazy 91kg. Ma lekka nadwage(kilka kg). Jak mam mu powiedziec, ze moglby schudnac kilka kg i popracowac nad rzezba ciala? Przyznam, ze jego cialo mnie nie kreci;/. Ma boczki wielkosci moim posladkow. To naprawde nie jest piekny widok u faceta;/. Kiedy zaczelam z nim ten temat(zeby schudl dla zdrowia) to sie zdenerwowal, bo uwaza, ze ma teraz idealna wage. Wg mnie nie ma..;/ Zawsze miedy go dotkne po brzuchu to go wciaga. Czemu to robi skoro jest taki idealny?
Co mam zrobic? Jak mu o tym powiedziec?
P.S. nie chodzi mi o to zeby schudl 10kg, tylko np 5 i popracowal na rzezba w rozsadnych granicach(nie lubie super umiesnionych)...
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
3 grudnia 2010, 08:15
kiedyś miałam ten sam problem, tylko że mój facet miał 178cm wzrostu i ważył prawie 100kg a u niego wszystko szło w brzuszek. Niby chciał schudnąć ale robił wszystko żeby było na odwrót. Niestety moje drobne uwagi nic nie dawały. Może jakaś inna dziewczyna mu pomoże, bo ja już nim nie jestem.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
3 grudnia 2010, 08:21
Skąd mam wiedzieć "jak", nie znam Twojego faceta. Jedynie w ciemno mogę zasugerować, żebyś zrobiła to po polsku i z życzliwym uśmiechem troski na papie.
To mi się podoba: "Czemu to robi skoro jest taki idealny?" - mega-rewolucyjna nasuwająca się myśl brzmi: zadaj mu to pytanie.
3 grudnia 2010, 08:27
"jesteś gruby - schudnij..." xD
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
3 grudnia 2010, 08:55
A może zamiast mu mówić, że powinien trochę popracować nad rzeźbą i schudnąć, najzwyczajniej w świecie sama się weź za niego - zaproponuj wspólny szybki marsz, wyjście na łyżwy, siłownię, wspólne brzuszki, jakieś ćwiczenia typu 8 minut... Możliwości jest sporo. Czasem to lepiej działa niż gadanie - zwłaszcza jak zobaczy, że Tobie coś lepiej wychodzi ;)
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
3 grudnia 2010, 08:59
moim zdaniem jego waga nie jest zla. moj maz ma 190cm a przy wadze 95 wyglada calkiem ok. moze zapiszcie sie razem na silownie? albo znajdzcie jakis sport hobby ktory podoba sie obojgu- nie wiem co lubicie, moze tenis, albo chocby taniec
3 grudnia 2010, 09:06
duzo seksu i schudnie ;P
albo mu opowiedz kawał o trzech stopniach otyłosci ...
1. nie widac jak wisi
2. nie widac jak stoi
3. nie widac kto ciagnie
A tak na powaznie .. jak juz dziewczyny pisały .. wspolna aktywnosc, łyzwy, spacery ...
3 grudnia 2010, 09:17
Dokładnie! Nawkręcaj mu, że Tobie to pomożem jeśli pójdzie z Tobą na siłownię/ spacer/ pograć w piłkę / co kolwieg. Poczuje się potrzebny, że może Ci pomóc się zmobilizować, a Ty bez skapy go odchudzisz :D
3 grudnia 2010, 09:26
że ten tłuszcz trzęsie się na nim jak galareta, dlatego już Cię fizycznie nie pociaga
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 370
3 grudnia 2010, 09:45
ja bym była za delikatną rozmową, że po prostu będziecie mieli przyjemniejsze życie jeśli będziecie się sobie podobać i szaleć za sobą. i skoro on chce mieć fajną kobietę to Ty chcesz mieć atrakcyjnego faceta. i jak wyżej - zaproponuj mu aktywności fizycznej więcej, ewentualnie namów kolegów żeby go nakręcili na jakąś siłownię, wiadomo jaki faceci mają wpływ na swoich kumpli.. .;]