- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 marca 2014, 16:51
poznalam bardzo fajnego chlopaka w anglii, tak sie zlozylo ze on siedzial w anglii sporo czasu, ja wrocilam do polski w pazdzierniku, a on zostal. bylismy kiedys w parku, pocalowalismy sie, a 2 dni przed moim odlotem do polski, zrobilismy grilla i bylo nas w sumie 6 osob. ostatnia noc spedzilismy razem, spalilysmy, ale do niczego nie doszlo. caly czas utrzymujemy ze soba kontakt, rozmawiamy na facebooku, on ostatnio wrocil do polski na stale. mowil ze przyjedzie i m nie odwiedzi, bo mieszkamy od siebie 4 godziny drogi, ale tak sie zlozylo ze bylam niedaleko niego u kolezanki i zaprosil mnie do siebie. bylo cudownie, bylam u niego 3 dni, poznalam jego rodzine, bylo bosko. ja chyba licze na cos wiecej...wczoraj do niego dzwonilam i napisalam sma zeby zadzwonil a on nic... nawet nie napisal..... jest ode mnie 7 lat starszy, ale nie wyglada na tyle...zgadalismy sie na majowke zeby gdzies pojechac we dwojke, ja mam wesele w pazdzierniku i moj wybranek powiedzial ze napewno przyjedzie na nie. wkurza mnie to ze nie zadzwoni sam tak od siebie...tylko ja musze dzwonic..... nie wiem, zapomniec o nim czy co??
Edytowany przez marta9494 30 marca 2014, 17:01
30 marca 2014, 16:54
Może rodzina coś mu nagadała i teraz ochładza stosunki.
30 marca 2014, 16:57
no moze. ale naprawde dobrze sie dogadywalam z mama, jego siostra i bratem... z siostra i mama nawet siedzilysmy ktoregos wieczoru we trojke i rozmawialysmy... nawet babcia z dziadkiem powiedzieli: o jaką fajną dziewczyne przyprowadziles
30 marca 2014, 17:39
do pazdziernika to hohoho i jeszcze dalej
ja pewno bym pierwsza nie zagadywała/dzwoniła /pisała i zobaczyła efekt