- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2014, 19:17
Mój facet jest Niemcem. Jego brat ma dziewczynę, Polkę. Ona ma 36 lat,ja 23. Ona buntuje całą rodzinę przeciwko mnie.Bez powodu. Już na pierwszym spotkaniu powiedziała mi,ze to nie miejse dla mnie. Gdy ktos mowil do mnie po angielsku( nie znam niemiekiego) to ona przerywala pytajac ta osobe o cokolwiek w jez. niemieckim. Na kazda impreze ona zabiera znajomych,wita sie ze wszystkimi,tylko nie ze mną. Spotykamy się z facetem w weekendy,bo mieszkam w PL. Ona też ze swoim w weekendy,bo mieszka w innym miescie niemiec. Ona jest polka,ale polskiego "nie rozumie"i "nie mówi". Ja tego człowieka nienawidzę. JUż na wstępie zaczęła mnie atakować. Było mi przykro,jak na urodzinach jej faceta ona nie przywitala sie tylko ze mną. Uwazam,ze mo facet powinien zareagowac,a on, ze nie chcial wyjsc na chama. Ja nie chcialam,by jej ublizyl, a zeby zapytal sam na sam "co do niej masz". Ona zaprosila mojego faceta do znajomych na fb. Pyta czy przyjac,ja,ze jasne,przeciez sie znają. Ja zaproisilam jego brata, nie przyjął. Jego znajomi są ode mnie starsi, mówią po niemiecku itp. Czuję się tam jak niepasujący puzel. Kocham mojego faceta, bardzo,ale jestem nieszczęśliwa. Rozmawialismy setki razem,on z bratem itp. A jego brat uwaza,ze ja robię ntrygi. Gdybym ja obrazila tą jego flamę to on by mnie chyba zabił. Mój facet nie potrafi mnie bronić. Czy mogę się jakoś na niej odegrać? Grozila mi w twarz,ze ",mnie zalatwi". Ona atakuje niemal kazdą niebrzydką kobietę, desperacko próbuje zajść w ciążę itp. Ale jej facet nie widzi,ze spotyka się ze zwierzęciem. Nie moja bajka. Tak się chiałam wygadać. Sądzilam,ze jezeli jest polką to znajdziemy wspólny język, tymczasem ona na wstępie zaczęła mnie atakować. Mam ochotę j****nąć tym wszystkim,ale po 1 nie chce zostawiac kogos,kogo kocham najmocniej na swiecie, a po 2....nie chce jej dawac satysfakcji. Czuję,ze moj facet nie kocha mnie tak ja jego. Gdyby zona mojego brata atakowala go,to bym napewno z nią porozmawiala,nie z bratem. Z reszta brat powiedzial,ze jakby ktos pominąl jego zonę w witaniu się,to by z tej imprezy wyszedl glosno podajac powod,a jak to facet to by doslownie go rozszarpał. Jest mi tak bardzo przykro
16 marca 2014, 19:58
Na twoim miejscu przeszłabym do rekoczynów gdyby słowa nie pomogły ale tak żeby nikogo przy tym nie było i jeśli coś powie wypieraj się mów że coś zmyśliła i chyba jest nienormalna.
16 marca 2014, 19:59
Ona jest od 10mies z facetem, ja z moim od 8. Ze swoją byłą dziewczyną rozstali się jakieś 2 lata przed naszym zapoznaniem. Czy jest jakis sposób,zeby jej dopiec? Ja już wymiękam. Ona ciagle przyprowadza kolezankę, z ktorą chce,zeby byl moj facet,bo o mnie jest zazdrosna(podobam sie jej facetowi). Ta kolezanka jest naprawde, mocno nieatrakcyjna,ale ona chyba tysiacktotnie powiedziala do mojego faceta w twarz, przy mnie,po angielsku ,ze jej kolezanka jest "very, very pretty". No przeciez ona to robi specjalnie.
no to najlepiej jej dopieczesz będąc na takich spotkaniach uśmiechnięta, rozmowna, zalotna itp :))))
16 marca 2014, 19:59
Bedzie ciezko. Mialam taka sytuacje. Tyle ze eks mnie bronil przed siostra i matka bo bardzo spiskowaly. Nie udalo sie, wciagnely go do swojej gry
16 marca 2014, 20:01
wyluzuj, widać, ze to wariatka, on z nią nie wytrzyma długo :P Ty bądź sobą i się nią nie przejmuj bo długo nie pochodzą.
16 marca 2014, 20:02
No i mój też zostanie wciągnięty. Tak właśnie robię Staram się wyglądać najlepiej jak potrafię,jestem zalotna,mila,usmiechnięta, ale w środku mnie rozrywa. Czuję się jak trędowata. Wigilia w jego rodzinie była pieklem. Po prostu. Ja nie daje po sobie pozanć, walczę, odpowiadam, wręcz czasem ją prowokuje, żeby tylko jej dopiec,ale ja mam dość tej walki. Człowiek z patologii wyjedzie ale ona z człowieka nigdy, i tyle na jej temat.
16 marca 2014, 20:02
I daj dziewczyno spokój, uśmiechaj się do jego rodziny, najbardziej boli obojętność, niech ona jedzie po tobie a ty uśmiechaj się dalej, przyjdzie taki dzień w którym ona nie wytrzyma i wszyscy zaczną zauważać jak ona cie traktuje. To że twój chłopak idzie i rozmawia na ten temat jeszcze daje jej satysfakcje że gnębi cie. Jak znowu bedzie ci dokuczać SMIEJ SIĘ JEJ PROSTO W TWARZ I BĄDZ SEKSOWNA!
16 marca 2014, 20:04
16 marca 2014, 20:05
pomyśl jak bardzo ona musi być zakompleksiona że nie potrafi cieszyć się życiem tylko obserwuje cie
16 marca 2014, 20:06
Jego brat miał wiele partnerek, często je zmieniał. Jednak żadna z nich nie była aż tak zdesperowana. Ona próbuje zajść z nim w ciążę, dosłownie zagięła na niego parol. Jest psychiczna. To na bank. Ogólnie ma jakąś obsesje,że ja chcę jej odebra facteta,co jest taką bzdurą,ze szkoda słów. Po prostu chciała być gwiazdą w rodzinie,a ja przykulam więcej uwagi. Opowiada bajki,ze ona rzucila prawo na 5 roku (hahahahha), i,ze moj dyplom ( filologia polska) nadaje sie do podtarcia d***. Ona ma kompleksy. Jak stąd do nieba. A najgorsze jest to,ze jej facet ją "kocha". Jego ex miala problemy z seksem a ona (raczej sie zmusza z desperacji)moze 8x dziennie. Nie chcę byc wulgarna,ale ona wie,ze jest nie interesująca. Jedyną rzecczą, ktora trzyma goscia przy niej jest wagina. Absolutnie kazda kobieta ma waginę, a więć jak widzicie, konkurencja jest nuewyobrazalna dla niej. Toleruje jego kolezanki, tylko jesli sa naprawde nieatrakcyjne