Temat: Mąż -przemoc

Mój mąż od pewnego czasy wyżywa się na Mnie, często dochodzi do rękoczynów. Problem jest jednak, że nie mam gdzie się wyprowadzić no i jest male dziecko. Wymyśliłam że postraszę Go separacją, że niby złożyłam wniosek ale mogę go wycofać. To nie tak, że on nie kocha, chodzi o to że jest zazdrosny albo nie ma na kim się wyżyć. Zaczęłam odczuwać że muszę to znosić bo tak. Zapisałam nas na terapie małżeńską, jeśli nie zdecyduje się na nią i na zmianę złoże ten wniosek. Tylko nie wiem czy straszenie jest dobrym pomysłem.

Pasek wagi

Na twoim miejscu byl uciekala gdzie pieprz rosnie,on sie nie zmieni,postraszysz go separacja zmieni sie na chwile,a potem znowu bedzie cie bil...

ChocolateAngel19 napisał(a):

Mój mąż od pewnego czasy wyżywa się na Mnie, często dochodzi do rękoczynów. Problem jest jednak, że nie mam gdzie się wyprowadzić no i jest male dziecko. Wymyśliłam że postraszę Go separacją, że niby złożyłam wniosek ale mogę go wycofać. To nie tak, że on nie kocha, chodzi o to że jest zazdrosny albo nie ma na kim się wyżyć. Zaczęłam odczuwać że muszę to znosić bo tak. Zapisałam nas na terapie małżeńską, jeśli nie zdecyduje się na nią i na zmianę złoże ten wniosek. Tylko nie wiem czy straszenie jest dobrym pomysłem.

Oczywiście, kocha z całej siły :) No najgłupsze usprawiedliwienie jakie w życiu słyszałam "nie ma się na kim wyżyć". Serio ?! Koleś Cię leje, a Ty go usprawiedliwiasz, bo taki biedny mężuś i testosteron mu szaleje to czemuż by czasem nie nadstawić buźki do bicia żeby mu ulżyć.

Kobieto, jeżeli mieszkanie/dom jest wspólne to niech on sie wyprowadza, a Ty jak w końcu zmądrzejesz to zacznij wzywać policję jak będzie stosował przemoc, niech dupek dostanie zakaz zbliżania się do Ciebie i tyle. No chyba, że chcesz żeby pewnego dnia mężuś wyładował się na dziecku?

Problem jest ten, że nawet nie mam po co iść na obdukcje, nigdy nie wychodzą Mi siniaki. A dom jest zapisany na teścia i brata męża

Pasek wagi

każdy pomysł jest dobry... mi pomógł dzielnicowy ..

Pasek wagi

uciekaj od niego....

no pewnie najlepiej to mężusia usprawiedliwiać ;) on jest dobry tylko napier**la mnie po ryju -,- słyszysz sama siebie ?każda kobieta która jest bita przez faceta go tłumaczy, wy normalne jesteście ? nie ma prawa podnieśc na ciebie ręki i tu nie ma ani trochę twojej winy on jest psychopatą.

uciekaj od niego. rozwód jest najlepszym wyjściem zarówno dla ciebie jak i dla dziecka. skoro on się już teraz wyżywa na tobie to tak będzie juz zawsze, tacy ludzie sie nie zmieniają.

omg, bierz rozwód... moja mam nie wzięła i co teraz się dzieje to sobie wyobrazić nie da :P, jak chcesz mieć zdrową psychikę to dla własnego dobra ogranicz z nim kontakt

musisz to znosić bo tak? kuu*** nie znosze damskich bokserów. Teraz bije Ciebie, póxniej zacznie bić dziecko. Zastanów się, czy chcesz wychowywać dziecko w takiej patologii i zastanów się, po co usprawiedliwiasz jego zachowanie?

Ja bym wzieła dziecko i odeszła od takiego faceta. Po prostu powiedz mu, że albo się uspokoi i zosaniecie, ale jak jeszcze raz się to powtórzy to wiecej Was nie zobaczy.

Nie toleruj tego, bo robisz największą krzywdę dziecku!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.