- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 385
9 marca 2014, 20:45
hej:(
Sprawa nie wygląda dobrze... dziś mój chłopak zostawił niby "służbowy" telefon w domu ... i podkusiło mnie, aby zajrzec i co? wiadomości od byłej, z którą nie ma niby kontaktu - ale to nie jest jeszcze najgorsze.....
Najlepsze były dwa smsy.
Jeden do jakiejś dziewczyny "cześć słonko? co tam u ciebie? moze masz ochote na małe bzykanko dzisiaj?"
Drugi do kolejnej " czesc rozmawialiśmy na czacie. moze masz ochote na spotkanko dzisiaj?"
tak sie zdenerwowałam ze weszłam na jego gg w archiwum i patrze a tam oczywiscie rozmowy z byłą i rozmowy z panienkami z czatu ale to zanim sie poznalismy... swoją drogą były bardzo obleśne i to on chciał zawsze spotkania i seksu od tych dziewczyn ale one go zbywały...
Jak wrócił z pracy powiedziałam mu, że wiem o smsach. wyparł sie,że to nie jego smsy, że to on je pisał ale był pijany z kolegami i robili sobie żarty .... :/ jakoś nie chce mi sie wierzyć w tą bajkę.
wydaje mi się,że on nadal kogos szuka ale twierdzi ze nie bo ma mnie i nie chce innej.
Nie wiem co robić? czuje że kłamie... a co Wy byście zrobiły na moim miejscu?
- Dołączył: 2012-06-28
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 216
9 marca 2014, 23:40
jak czujesz że kłamie to kłamie... Nie zostawiaj tego tak bo będzie Cie zdradzał i oszukiwał już zawsze dopóki nie znajdzie takiej dla któej Cie zostawi. A ją też zdradzać będzie. Ten typ tak ma
- Dołączył: 2006-11-23
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 6092
10 marca 2014, 00:10
Czy te rzeczy rzeczywiście były stare? Czy był singlem w czasie, kiedy to wypisywał?
Rozumiem niepewność, możesz go zostawić, sprawdzić albo zaufać. Można poprosić za jakiś czas koleżankę, żeby spróbowała go poderwać przez internet, nawet są kobiety, które oferują swoje usługi jako "testerki wierności". Wszystko kwestia Twojej decyzji. Gdyby jednak się okazało, że taki proceder naprawdę od dawna nie ma miejsca i robił to tylko w czasach swojej samotności, to wtedy byłaby to po prostu jego sprawa.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
10 marca 2014, 10:02
Nawet jesli to zarty to szczerze mowiac beznadziejne i caly chlopak wydaje sie byc taki pustackim luzakiem. Sorry, nie wyobrazam sobie obcowac z kims takim. Jak chce bzykanko to niech sobie idzie
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8095
10 marca 2014, 11:41
Nie wiem, czy jest erotomanem, idiotą na pewno
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
10 marca 2014, 17:23
dokładnie, głupie wymóweczki :O
potem to tacy się tłumaczą, że przespali się z jakąś po pijaku. :O
masakra, co za palant.
ja bym chyba swojego nawet nie chciała słuchać po czymś takim, dla mnie byłby skończony.
to jest zdrada...