Temat: czy on jest erotomanem?

hej:(
Sprawa nie wygląda dobrze... dziś mój chłopak zostawił niby "służbowy" telefon w domu ... i podkusiło mnie, aby zajrzec i co? wiadomości od byłej, z którą nie ma niby kontaktu - ale to nie jest jeszcze najgorsze.....
Najlepsze były dwa smsy.
Jeden do jakiejś dziewczyny "cześć słonko? co tam u ciebie? moze masz ochote na małe bzykanko dzisiaj?" 
Drugi do kolejnej " czesc rozmawialiśmy na czacie. moze masz ochote na spotkanko dzisiaj?" 
tak sie zdenerwowałam ze weszłam na jego gg w archiwum i patrze a tam oczywiscie rozmowy z byłą i rozmowy z panienkami z czatu ale to zanim sie poznalismy... swoją drogą były bardzo obleśne i to on chciał zawsze spotkania i seksu od tych dziewczyn ale one go zbywały...
Jak wrócił z pracy powiedziałam mu, że wiem o smsach. wyparł sie,że to nie jego smsy, że to on je pisał ale był pijany z kolegami i robili sobie żarty .... :/ jakoś nie chce mi sie wierzyć w tą bajkę. 
wydaje mi się,że on nadal kogos szuka ale twierdzi ze nie bo ma mnie i nie chce innej.
Nie wiem co robić? czuje że kłamie... a co Wy byście zrobiły na moim miejscu?
no to chyba jasne co bym zrobila. najpierw dostal by po pysku a potem baju baju
Zostawiłabym takiego... teraz wymówki, że pijany :) Następnym razem powie, że przespał się z inną bo też bbył pijany :)
Dupczy na boku, to jasne. Ty mu nie wystarczasz, nie zadpokajasz go, to oczywiste. Co tu wyjasniac?
Najprościej z nim pogadać, a nie siedzieć przed kompem
Pasek wagi

Havock napisał(a):

Najprościej z nim pogadać, a nie siedzieć przed kompem
przeciez gadalam z nim, tylko, że on mi chyba wciska kit.
olej typa, nie warto rwać sobie włosów z głowy.
Pasek wagi
Miałam podobną sytuację ... najlepiej zostawić takiego chociaż ja jeszcze zastosowałam metodę sprawdzającą go  i wszystko wyszło na jaw ...
Ten typ nie potrafi być wierny. Daj sobie z nim spokój. A jeśli masz wątpliwości to sprawdź go.  Podszyj się pod jakąś laskę na czacie albo na gg, zobaczymy co zrobi
oczywiście,że wciska Ci kit. uprawia sex z innymi, nie łudź się, że jest inaczej. mój "znajomy" ze studiów też mnie no stop męczył o sex spotkania, moją przyjaciółkę również(na szczęście mam już niezbite dowody, i jego dziewczyna dowie się o wszystkim na dniach).
                                                                
nie wiem nad czym ty się jeszcze zastanawiasz.na pewno nie jedną już zdążył przelecieć i pewnie robi to regularnie. z liścia i wynocha. najlepiej jeszcze niech się dowiedzą wszyscy o jego występkach. dla takich nie mam litości

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.