- Dołączył: 2014-02-28
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 46
28 lutego 2014, 15:58
Witajcie. To mój pierwszy post na tym forum. Pewnie już po samym tytule jesteście oburzone tym co przeczytałyście.
Od trzech lat jestem w związku, różnie się układa między mną a moim chłopakiem. Nie mieszkamy razem, spotykamy się raz w tygodniu .... ja pracuję on pracuje i nie mamy więcej czasu. Przeklinam dzień w którym znalazłam pracę bo nie wiedziałam że to tak się potoczy.
Odbija mi coraz bardziej. Z początku próbowałam sie bronić przed tym, wmawiałam sobie że nie mogę myśleć o kolesiu który ma żonę i dziecko chociaż jest cholernie przystojny i ma cudowny charakter. Już tak od kilku miesięcy wzdycham na jego widok. Powiem szczerze że przestaje mi zależeć na moim chłopaku, cały czas myślę o NIM. Nie chcę go pytać wprost czy jest mną zainteresowany bo przecież ma żonę, lecz ciągle się na mnie patrzy i jak spojrzę mu się w oczy to odwraca wzrok, ja robię to samo... ukradkiem się sobie przyglądamy.
Mam już tego dość, pożądam go coraz bardziej, mam ochotę się na niego rzucić.
Da się jakoś powstrzymać rozwój uczuć? Bo nie chcę nikogo krzywdzić ale to zaczyna być silniejsze ode mnie. Przestałam myśleć o moim chłopaku, w głowie mam tylko jego, przez cały dzień tylko ON w mojej głowie. Zasypiam to myślę o nim, śni mi się.
Wiem że pewnie większość z was powie że jestem głupia i to moja wina, ale ja uważam inaczej, nie miałam na to wpływu że mi się spodobał, ale chcę się jakoś powstrzymać jeżeli się jeszcze da :( Pomocy :(
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 116
28 lutego 2014, 16:26
jaki masz kontakt z tym facetem? jesteście jak kumple, przyjaciele czy tylko na siebie patrzycie? Bo może być tak, że po bliższym poznaniu wcale nie jest taki cudowny jak ci się wydaje i później to za tym z którym jesteś teraz będziesz płakała
28 lutego 2014, 16:34
.Puckolinka. napisał(a):
Pytanie... on jest Toba zaintesowany czy sobie to wmawiasz i interpretujesz jsk Ci wygodnie? Bo zakochane babki lubia sobie wymyslac
Wlasnie.
On dal Ci jakis znak ze jest zainteresowany?
Bo przygladanie sie sobie miloscia nie jest...
- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Palma
- Liczba postów: 1413
28 lutego 2014, 17:06
zauroczenie... a przede wszystkim za malo seksu w zwiazku! 3 lata razem i widujecie sie raz w tygodniu? pewnie sie wypalilo...
- Dołączył: 2014-02-28
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 46
28 lutego 2014, 17:13
plumka19 napisał(a):
zauroczenie... a przede wszystkim za malo seksu w zwiazku! 3 lata razem i widujecie sie raz w tygodniu? pewnie sie wypalilo...
Napisałam że pracujemy oboje i nie ma możliwości częściej się widywać... a seks nie jest dla mnie jakoś bardzo ważny, raczej mało go potrzebuje ;)
iLoveZombies napisał(a):
.Puckolinka. napisał(a):
Pytanie... on jest Toba zaintesowany czy sobie to wmawiasz i interpretujesz jsk Ci wygodnie? Bo zakochane babki lubia sobie wymyslac
Wlasnie.On dal Ci jakis znak ze jest zainteresowany?Bo przygladanie sie sobie miloscia nie jest...
Nie mówię od razu że on coś do mnie czuje.... no ale gapiłby się cały czas i odwracał wzrok jak się spojrzę? To chyba nie jest normalne...
- Dołączył: 2014-02-28
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 46
28 lutego 2014, 17:16
Chodzi mi raczej o to czy kierować się głosem serca i spróbować jakoś go poderwać czy sobie odpuścić, siedzieć i myśleć cały dzień? Pracy przecież nie zostawię bo to się może zdarzyć w kolejnej. A wiecie jak teraz ciężko o jakąkolwiek robotę....
28 lutego 2014, 17:19
Rób jak uważasz, ale jeśli on na to pójdzie to jest nic nie wartym dupkiem, który i ciebie by zdradził kiedyś, no ale karma wraca, więc ty jesteś nie fair wobec chłopaka, to kiedyś ktoś będzie nie fair wobec ciebie, proste.
- Dołączył: 2014-01-14
- Miasto: Nie Polska
- Liczba postów: 7944
28 lutego 2014, 17:19
zagubionaaaaa napisał(a):
Chodzi mi raczej o to czy kierować się głosem serca i spróbować jakoś go poderwać czy sobie odpuścić, siedzieć i myśleć cały dzień? Pracy przecież nie zostawię bo to się może zdarzyć w kolejnej. A wiecie jak teraz ciężko o jakąkolwiek robotę....
Takie pytanie calkiem proste : Chcialabys zeby ktos podrywal Ci meza? Bez wzgledu jakby ta dziewczyna sapala i wdychala na jego widok?
Moim zdaniem nie ma tutaj zadnego ale..
28 lutego 2014, 17:22
zagubionaaaaa napisał(a):
plumka19 napisał(a):
zauroczenie... a przede wszystkim za malo seksu w zwiazku! 3 lata razem i widujecie sie raz w tygodniu? pewnie sie wypalilo...
Napisałam że pracujemy oboje i nie ma możliwości częściej się widywać... a seks nie jest dla mnie jakoś bardzo ważny, raczej mało go potrzebuje ;)iLoveZombies napisał(a):
.Puckolinka. napisał(a):
Pytanie... on jest Toba zaintesowany czy sobie to wmawiasz i interpretujesz jsk Ci wygodnie? Bo zakochane babki lubia sobie wymyslac
Wlasnie.On dal Ci jakis znak ze jest zainteresowany?Bo przygladanie sie sobie miloscia nie jest...
Nie mówię od razu że on coś do mnie czuje.... no ale gapiłby się cały czas i odwracał wzrok jak się spojrzę? To chyba nie jest normalne...
aha no to jeśli tak, to radzę odpścić, jeśli ma żonę to pewnie liczyłby na ciebie w roli kochanki czyli dużo seksu.
o ile wogóle jest o czym mówić, bo może patrzy się, bo masz coś ciekawego na twarzy (nos, znamię, kształt szczęki
![]()
) ja takiego chłopaka poznałam, ma ciekawą "budowę twarzy" i lubię na niego patrzeć, a jeszcze jak mówi, to fajnie mruga powiekami :P
Edytowany przez _morena 28 lutego 2014, 17:23
28 lutego 2014, 17:23
Zanim zaczniesz coś robić, to może najpierw oszczędź swojemu facetowi i się z nim rozstań... Bo jego to mi tu najbardziej szkoda, nie chciałabym być w związku z kimś kto podobno od dłuższego czasu kocha i myśli o kimś innym dniami i nocami.