- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto:
- Liczba postów: 495
24 listopada 2010, 20:05
Mam wielu homoseksualnych kolegów i koleżanek, jeden z nich związany jest z biseksualistą. Zastanawia mnie to, czy osoba bi jest w stanie stworzyć stały związek z partnerem jednej płci, czy czegoś innego oczekuje od kobiety, a czegoś innego od mężczyzny? Jako że większość z nas jest anonimowa, może wypowiedzieć się o sobie bądź o ludziach ze swojego środowiska. Chodzi mi o to, żeby nie generalizować, tylko przedstawić historie z życia wzięte.
Nie jestem wścibska, a ciekawa egzystencji, proszę nie krytykować.
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Wajdówka
- Liczba postów: 1775
24 listopada 2010, 20:21
Cóż u każdego może to wyglądać inaczej, jedni po prostu kochają bez względu na płeć, a inni lubią oba "sprzęty" bo nie wiem jak to inaczej wyrazić, ale tu sie nie patrzy czy ktoś jest bi, bo to już różnie bywa niestety :/
24 listopada 2010, 20:24
Myślę że stworzenie stałego związku nie zależy od orientacji seksualnej lecz od charakteru człowieka
24 listopada 2010, 20:35
ja jestem bisexualna, mialam nawet kilka rozmmow na ten temat z terapeuta sexulanym ktora stwierzila ze to bisexualizm (co zreszta sama wiem) z bisexualizmem jest tak jak z podjadaniem czsem opychamy sie slodkim czasem przekaskami w roznych fazach naszego zycia mamy fazy na rozne plcie czasem jest ta sama czasem przeciwna, powim szczerze ze wiecej razy bylam zakochana w mezczynie niz w kobiecie (2 do 1) i moglabym byc z nia do konca zycia gdyby tylko byla tez innej orientacji, roznica jest tylko w tym ze mnie i mojego chlopaka potrafia pociagac te same laski hehehe, a szczeze to czuje ze teraz mam faze na mezczyzn bardziej ale jeszcze przez ostanie 2 lata bylam glupia za kobietami a taze pamietam ze jak bylam mala dziewczynak to balam sie ze ejstem chlopcem bo mnie pociagaly kolezanki nie koledzy!
27 listopada 2010, 16:46
Ja jestem bi .
Mam kochanego męża i dwoje dzieci, czasem spotykam się z dziewczynami bi lub less,ale nie na zasadach poważnego związku.
Mam koleżankę tak jak ja bi, która też ma faceta, lubimy spędzać z sobą czas, jak super przyjaciółki, nasi panowie to akceptują, choć wiedzą że ich "zdradzamy" z sobą;) Nie chwalę się moją orientacją, choć jeśli ktoś mnie poznaje bliżej to nie robię z tego tajemnicy, ludzie w zasadzie bezproblemowo to akceptują.