3 lutego 2014, 18:49
Dziewczyny mam taki problem z chłopakami , nie wiem czy to takich dziwnych spotykam na drodze czy coś ze mna jest nie tak.Chcicałąbym zebyście wy oceniły , moze tylko przesadzam .
Zaczne od tego że mieszkam zza granicą i chciałabym miec chłopaka juz bardziej na stałe.Nie chce mieć zzagranicznego , wole polaka.Przez pewien okres czasu sporo polaków poznałam .Połowa z nich wróciła niestety do Polski a niektórz zostali moimi kumplami po dziś dzień.Ale takich co na randki chodziłam poznałam z 4 i niestety im częscej się z takim spotykałam tym częsciej zaczełam do niego pisac sms i spotykac sę co wychodziło ze chyba sie mnie przestraszyli i spłoszyli.
Teraz spotykam sie z takim jednym.Staram sie bardziej na luzie trzymać te znajomośc no i juz tak spotykamy sie z pół roku ;)
Niestety jeszcze nie pogadałam z nim powaznie co czujemy do siebie ale zamierzam z nim pogadać już niebawem.
Problem jest w tym ze czasem okropnie mnie olewa.Umawiamy się na jakis dzień a jak mu coś wypadnie to nawet nie napisze że nie może.Oczwiście jak mu wypomne to pisze tak ale po jakims czasie znowu zpomina.
Poza tym to fajny chłopak.Fjnie się z nim gada i wygłupia . Nie traktuje mnie jak laske do łóżka ( niestety ostatno na takich natrafiłam :( )
Czasem mam ochote dac sobie z nim spokój ale znowu do siebie piszemy. no i niestety nawet nie wiem za kogo on mnie ma.Wstydze sie tak o to jego zapytać.
Co byście zrobiły na moim miejscu? Dać sobie spokój z takim? Może przesadzam i powinnam wyluzowac ?
- Dołączył: 2012-04-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1287
3 lutego 2014, 18:59
Dać spokój ... pół roku spotykasz się z kolesiem ... , a on nic ... To proste , że traktuje Cię tylko jak dobrą kumpelę ...
- Dołączył: 2013-12-28
- Miasto: Malediwy Last Minute
- Liczba postów: 263
3 lutego 2014, 19:07
mena10d napisał(a):
Dać spokój ... pół roku spotykasz się z kolesiem ... , a on nic ... To proste , że traktuje Cię tylko jak dobrą kumpelę ...
Może on to samo myśli o autorce? ![]()
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 683
3 lutego 2014, 19:10
nie obraz sie, ale to wszystko brzmi tak... desperacko
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
3 lutego 2014, 19:12
Ile masz lat? ;)
poza tym popieram dziewczyny-pewnie traktuje Cie tylko jak kolezanke.
3 lutego 2014, 19:13
zimne.stopki napisał(a):
nie obraz sie, ale to wszystko brzmi tak... desperacko
no nie? Ja nie wiem co się ze mna dzieję.Zamiast normalnie się spotykac z chłopakami to się zachowuje jak ostatnia desperatka.Pewnie dla tego że słysze że któraś z kolei kolezanka ,wzieła slub i ma dziecko.Tez bym chciała załozyc rodzinę ale zaczynam się głupio zachowywac i nie wiem jak sie ogarnąc z tego zachowania :(
3 lutego 2014, 19:23
akitaa napisał(a):
Ile masz lat? ;) poza tym popieram dziewczyny-pewnie traktuje Cie tylko jak kolezanke.
No to wiadomo by było gdyby nie to że w ciagu tych miesiecy juz z kilka razy sie przytulalismi i calowalismy.raz by do czegos by doszlo ale nie chcialam.
3 lutego 2014, 20:04
No, nie doszło, tu uznał, że nie ma się co starać...
![]()
Na bambus z takimi kolesiami, a nie jeszcze nimi myśli zajmować...
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
3 lutego 2014, 20:06
Zacznij lepiej rozglądać się za kimś innym. Ten raczej nie jest zainteresowany. Po 3tyg.takiego pisania i spotykania dalabym sobie spokój jeśli nie byloby ze strony faceta konkretnych kroków w odpowiednia strone. Ten nie traktuje cie poważnie.