Temat: Problem z chłopakiem

Dziewczyny mam taki problem z chłopakami , nie wiem czy to takich dziwnych spotykam na drodze czy coś ze mna jest nie tak.Chcicałąbym zebyście wy oceniły , moze tylko przesadzam .
Zaczne od tego że mieszkam zza granicą i chciałabym miec chłopaka juz bardziej na stałe.Nie chce mieć zzagranicznego , wole polaka.Przez pewien okres czasu sporo polaków poznałam .Połowa z nich wróciła niestety do Polski a niektórz zostali moimi kumplami po dziś dzień.Ale takich co na randki chodziłam poznałam z 4 i niestety im częscej się z takim spotykałam tym częsciej zaczełam do niego pisac sms i spotykac sę co wychodziło ze chyba sie mnie przestraszyli i spłoszyli.


Teraz spotykam sie z takim jednym.Staram sie bardziej na luzie trzymać te znajomośc no i juz tak spotykamy sie z pół roku ;)
Niestety jeszcze nie pogadałam z nim powaznie co czujemy do siebie ale zamierzam z nim pogadać już niebawem.
Problem jest w tym ze czasem okropnie mnie olewa.Umawiamy się na jakis dzień a jak mu coś wypadnie to nawet nie napisze że nie może.Oczwiście jak mu wypomne to pisze tak ale po jakims czasie znowu zpomina.
Poza tym to fajny chłopak.Fjnie się z nim gada i wygłupia . Nie traktuje mnie jak laske do łóżka ( niestety ostatno na takich natrafiłam :( )
Czasem mam ochote dac sobie z nim spokój ale znowu do siebie piszemy. no i niestety nawet nie wiem za kogo on mnie ma.Wstydze sie tak o to jego zapytać.

Co byście zrobiły na moim miejscu? Dać sobie spokój z takim? Może przesadzam i powinnam wyluzowac ?



Trudne sprawy Xd
Dać spokój ... pół roku spotykasz się z kolesiem ... , a on nic ... To proste , że traktuje Cię tylko jak dobrą kumpelę ... 

mena10d napisał(a):

Dać spokój ... pół roku spotykasz się z kolesiem ... , a on nic ... To proste , że traktuje Cię tylko jak dobrą kumpelę ... 


Może on to samo myśli o autorce? 

Pasek wagi
nie obraz sie, ale to wszystko brzmi tak... desperacko
Ile masz lat? ;) poza tym popieram dziewczyny-pewnie traktuje Cie tylko jak kolezanke.

zimne.stopki napisał(a):

nie obraz sie, ale to wszystko brzmi tak... desperacko


no nie? Ja nie wiem co się ze mna dzieję.Zamiast normalnie się spotykac z chłopakami to się zachowuje jak ostatnia desperatka.Pewnie dla tego że słysze że któraś z kolei kolezanka ,wzieła slub i ma dziecko.Tez bym chciała załozyc rodzinę ale zaczynam się głupio zachowywac i nie wiem jak sie ogarnąc z tego zachowania :(

akitaa napisał(a):

Ile masz lat? ;) poza tym popieram dziewczyny-pewnie traktuje Cie tylko jak kolezanke.


No to wiadomo by było gdyby nie to że w ciagu tych miesiecy juz z kilka razy sie przytulalismi i calowalismy.raz by do czegos by doszlo ale nie chcialam.
No, nie doszło, tu uznał, że nie ma się co starać... 

Na bambus z takimi kolesiami, a nie jeszcze nimi myśli zajmować...
Zacznij lepiej rozglądać się za kimś innym. Ten raczej nie jest zainteresowany. Po 3tyg.takiego pisania i spotykania dalabym sobie spokój jeśli nie byloby ze strony faceta konkretnych kroków w odpowiednia strone. Ten nie traktuje cie poważnie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.