- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Lubaczów
- Liczba postów: 20
30 stycznia 2014, 09:14
Hej dziewczyny! Już raz pisałam do Was o szefie mojego męża, a Wasze komentarze były różne, nawet wyrzuciłyście mi to, że sobie coś uroiłam... ale chyba jednak nie. Dalej nie wiem jak się zachować w stosunku co do tego mężczyzny. Więc opisze Wam kolejną sytuację i po prostu proszę o odpowiedź co o tym sądzicie. ;) A więc:
Na początku stycznia zmarł ktoś bardzo mi bliski, najbliższy z rodziny. On był na tym pogrzebie, co mnie zdziwiło trochę, bo przecież niewiadomo jak się nie znamy. Stałam już na cmentarzu, kiedy rzucił mi się w oczy. Stał u dołu i patrzył na mnie takim przenikliwym wzrokiem, że nie dałam rady, musiałam się odwrócić. Później go już nie widziałam.
A drugi raz to.. rozmawiałam z nim. Byłam wybrać mężowi PIT z pracy i akurat był tam. Nie spuszczał ze mnie wzroku. Rozmawiał, pytał, jak mąż, jak dziecko i jak ja się czuje po tym pogrzebie. Nie odwrócił wzroku nawet na chwilę i owszem był milutki, uśmiechał się. Obiecał mi nawet, że mi podpisze dokumenty do praktyk, że wpisze mi cokolwiek będę chciała. Nie było by naprawdę nic w tym dziwnego, gdyby nie ten wzrok, który był głęboki i przenikliwy, a mimo wszystko z nie jednym człowiekiem rozmawiałam, żaden tak na mnie nie patrzył. No może daawniej daawniej. Więc? Co o tym myślicie?
PS. Tak, tak podoba mi się, jest przystojnym mężczyzną.
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Sweetfarm
- Liczba postów: 1754
30 stycznia 2014, 16:38
a po co ty chodzisz do firmy twojego meza?! czy on sam sobie pita nie moze wybrac?
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Lubaczów
- Liczba postów: 20
30 stycznia 2014, 17:23
pracuje obecnie w niemczech, musiałam to wybrać JA. ;)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
30 stycznia 2014, 21:05
po prostu był miły, nie wmawiaj sobie.
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Sweetfarm
- Liczba postów: 1754
30 stycznia 2014, 21:35
moim zdaniem robisz wzystko by wyladowac w jego lozku
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
30 stycznia 2014, 21:55
Mąż pracuje za granicą, a Ty wieczorami rozmyślasz czy podobasz się jego szefowi czy nie... świat schodzi na psy.
Masz prawo podobać się facetom nawet jeśli masz męża i dziecko,ale powinnaś przyjąć to na chłodno. Podobam się, ok fajnie koniec sprawy. Ty przeżywasz to trochę jak infantylna 15latka. Nie twierdzę że szukasz okazji do zdrady meżą aczkolwiek chyba musisz mieć nudne życie że zwracasz uwagę na takie rzeczy. Ja zamiast rozmyślać komu się podobam, rozmyślam co zrobić żeby podobać się mojemu jeszcze bardziej :)
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Sweetfarm
- Liczba postów: 1754
30 stycznia 2014, 22:25
zgadzam sie w 100% z toba!!
31 stycznia 2014, 11:14
Dziewczyno korzystaj z życia. Jest za krótkie, aby marnować je sobie. Większość mężatek zrobiłaby skok w bok gdyby tylko miały pewność, że się nie wyda. Nie wierzycie? Wystarczy wejść na jakikolwiek portal randkowy i wybrać osoby ze statusem w związku/zajęty. Nie ma ich tak mało i to właśnie kobiet. I nie wierzę, że są tylko do pogadania.... A dziewczyny, które linczują inne za zdrady same w skrytości marzą o innym, który pieści je i adoruje. Nie zrobią tego jednak bo się wyda.
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Lubaczów
- Liczba postów: 20
31 stycznia 2014, 14:16
marwi napisał(a):
Dziewczyno korzystaj z życia. Jest za krótkie, aby marnować je sobie. Większość mężatek zrobiłaby skok w bok gdyby tylko miały pewność, że się nie wyda. Nie wierzycie? Wystarczy wejść na jakikolwiek portal randkowy i wybrać osoby ze statusem w związku/zajęty. Nie ma ich tak mało i to właśnie kobiet. I nie wierzę, że są tylko do pogadania.... A dziewczyny, które linczują inne za zdrady same w skrytości marzą o innym, który pieści je i adoruje. Nie zrobią tego jednak bo się wyda.
Ja może nie chcę zdradzać, bałabym się, że się wyda, bałabym się rozpadu związku.. dlatego wiem, że tego nie zrobię. Przynajmniej takie mam priorytety. Ja po prostu chciałabym wiedzieć, czy mu się podobam, bo żaden już dawno na mnie tak nie patrzył. Przypuszczam, że jednak nie bo wczoraj mu wysłałam sms-a z podziękowaniami za te praktyki bo nie mogłam ich nigdzie dostać a on wypisał mi je od ręki, ale właśnie nie odpisał nic. Więc.. a jeśli chodzi o to, że moje życie jest nudne.. no to tak, nie ma mojego męża od dłuższego czasu, przebywam z synkiem 24/7 więc ma prawo moje życie być nudne i mogę się "pocieszyć" tym, że komuś tak po prostu się podobam.
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Lubaczów
- Liczba postów: 227
31 stycznia 2014, 14:28
wydaje mi się, że raczej mu się podobasz, a to, że nie odpisał, to hmm.. może nie miał czasu? ciężko mi odpowiedzieć, ja raczej na pewno bym odpisała, a no facet to w końcu facet
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
31 stycznia 2014, 15:19
Możliwe, ze mu sie podobasz i wiem, ze to miłe uczucie. Ja też mam dziecko i prawie męza i lubie jak ktoś mnie podrywa, jednak szczerze mowiąc nie analizuje tego i nie rozkminiam bo uwazam, ze nie ma po co.Przechodze do porządku dziennego.