- Dołączył: 2013-02-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4
29 stycznia 2014, 19:49
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi w temacie
Edytowany przez Alice1993 31 stycznia 2014, 13:34
- Dołączył: 2012-01-06
- Miasto: California
- Liczba postów: 1774
29 stycznia 2014, 23:13
Jak miałam naście lat, bodajże do gimnazjum chodziłam. Początki gimnazjum chyba. To od kilku lat podobał mi sie chłopak. Ze wsi, od dzieckas ie znamy, ale gość miał coś w sobie ze duzo dziewczyn śpiew. Nim zakochiwala. No i tak zauroczona byłam w nim kilka lat! Po prostu byliśmy kolegami. No ale przyszedł czas ze nie wytrzymałam tego zauroczenia. Ja ewidentne sie w nim kochałem a on tego nie widział No to wzięłam i zaryzykowałem. Powiedziałam mu ze mi sie podoba. Co prawda ból to zabawne, bo jestem straaaasznie nieśmiała. A może byłam heh No ale do rzeczy. Powiedziała. Mu i zwijalam. Żadnego odzewu od niego nie było wiec wszystko jasne. I sie odkochalam. I dobrze. W końcu miałam spokój :D a ten incydent nawet na znajomosci nie zauważył bo wszystko było po staremu :D
Powiedz, będziesz miała spokój duszy :D
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
29 stycznia 2014, 23:13
A może jakoś zagadaj, coś w stylu: "Szkoda, że wyjeżdżasz, fajnie się razem mieszkało. Może jakaś kawa po powrocie?" ;)
- Dołączył: 2012-01-06
- Miasto: California
- Liczba postów: 1774
29 stycznia 2014, 23:16
Teraz czytam wątek i tak jak dziewczyny mówią. Weź go gdzieś i najpierw pogadance tak normalnie. I niech to wjedzie z rozmowy albo pod koniec rozmowy. Nie atakuj go tymi słowami, bo rzeczywiście może sie spłoszyć. Ale ja myśle ze faceci lubią jak dziewczyna wykazuje inicjatywę tez :)
30 stycznia 2014, 00:13
zaproponuj spotaknie po jego poworcie
- Dołączył: 2008-11-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 949
30 stycznia 2014, 00:41
Te co radzą żebyś mu powiedziała chyba nigdy nie miały prawdziwego faceta. To mężczyzna ma zdobywać kobietę, w momencie gdy Ty wykładasz się mu na tacy i mówisz, że Ci się podoba jesteś już zdobyta, na wyciągnięcie ręki, czyli nie jesteś już interesująca. Poza tym czy to nie trochę upokarzające dla kobiety wyznawać facetowi (który nigdy się nawet z tobą nie umówił) jakieś głębsze uczucia/ zainteresowanie?
Zachowaj się jak zwykła kumpela, powiedz, że super się mieszkało i że jak wróci to koniecznie musi wpaść do was na imprezę.
A na imprezie gdy atmosfera po alkoholu nieco się rozluźni daj mu szansę na pierwszy krok i podryw. Jeśli tego nie zrobi to znaczy, że nie jest zainteresowany i tylko wygłupiłabyś się bezpośrednimi wyznaniami.
- Dołączył: 2012-01-06
- Miasto: California
- Liczba postów: 1774
30 stycznia 2014, 05:12
Koora jestem mężatką wiec nie wiesz co mówisz. Mam koleżankę która wlasnie myśli jak ty, ze to upokarzające ze dziewczyna sie pierwsza odezwie albo wykaże inicjatywę i kurczę chłopaka nie może znaleźć, narzeka ze chłopak do niej nie napisze i siedzi i sie denerwuje. Dziewczyna tez ma być kreatywna!
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
30 stycznia 2014, 08:50
podejdź do niego, stań, popatrz mu w oczy i pocałuj go. nie jeden buziak, tylko pocałunek. jak skończycie to przyłóż swoje czoło do jego i powiedz ze ci sie podoba! a rozmowa potem już sama pójdzie.
oj za dużo romansideł oglądam, za dużo :)
ale w sumie może się sprawdzić...
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kuala Lumpur
- Liczba postów: 7564
30 stycznia 2014, 08:57
akitaa napisał(a):
odpuść sobie... masz dopiero 20 lat i inne priorytety, dopiero zaczynasz studia.rozglądnij się za kimś bliżej Twojego wieku, gość w tym wieku (i w dodatku żołnierz?) ma troszkę inne wymagania od młodej studentki.
Uuu... koleżanka też z Krakowa, jak autorka postu - czyżby miała chrapkę na tego samego żołnierzyka?
![]()
Edytowany przez madziutek.magda 30 stycznia 2014, 09:25
- Dołączył: 2013-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 119
30 stycznia 2014, 09:22
wiolla89 napisał(a):
podejdź do niego, stań, popatrz mu w oczy i pocałuj go. nie jeden buziak, tylko pocałunek. jak skończycie to przyłóż swoje czoło do jego i powiedz ze ci sie podoba! a rozmowa potem już sama pójdzie.oj za dużo romansideł oglądam, za dużo :)ale w sumie może się sprawdzić...
naprawdę za dużo romansideł.......
![]()
a co do tematu- jak większośc- najpierw go "wybadaj" tj zapros na kawę albo ogólnie złap kontakt.