28 stycznia 2014, 17:52
Edytowany przez manuchao 1 kwietnia 2014, 09:57
- Dołączył: 2013-12-17
- Miasto: Gotham
- Liczba postów: 1749
28 stycznia 2014, 18:13
Nie sądzę, żeby to było naciągane. Znam go dosyć długo, no jest uczuciowy chłopak jak widać..
Nie twierdze, że jest to naciągane. Ja też byłem bardzo uczuciowy jednak nigdy nie miałem takiego problemu, że czułem coś do dwóch kobiet.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
28 stycznia 2014, 18:36
ja bym wybrała "T" - to ona go zachwyciła, uważa ją za piękna, wyjątkową
ta druga go tak nie fascynuje, nudno brzmi ten fragment o niej
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 28 stycznia 2014, 18:38
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsk Podlaski
- Liczba postów: 1957
28 stycznia 2014, 18:47
T. to króliczek, coś wcześniej nieosiągalnego, a P. to nadal kumpela, która jest fajna, ale to nie to
P. wybrałeś, bo T. dała cichego kosza
albo walczysz o najwyższy poziom dla siebie albo nie zawracaj głowy "półśrodkom' (czyli P.), tak właśnie rani się innych
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
28 stycznia 2014, 18:49
Ulyana napisał(a):
T. to króliczek, coś wcześniej nieosiągalnego, a P. to nadal kumpela, która jest fajna, ale to nie toP. wybrałeś, bo T. dała cichego koszaalbo walczysz o najwyższy poziom dla siebie albo nie zawracaj głowy "półśrodkom' (czyli P.), tak właśnie rani się innych
dokladnie, poza tym kazda dziewczyna zasluguje na to by byc z kims kto uwaza ja za wyjatkowa, ja osobiscie bym sie czula okropnie na miejscu tej P gdybym miala pojecie o T ^^
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
28 stycznia 2014, 19:02
Czy będzie chciał coś stworzyc z T. to jego sprawa, ale nie powinien mydlic P. oczu. Na pewno nie chce być uczuciową "zapchaj dziurą".
- Dołączył: 2013-10-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1517
28 stycznia 2014, 19:05
martit00 napisał(a):
Ja bym wybrała P. Ta T. wydaje się jakaś fałszywa i gra z kolegą w jakąś grę. Jak można powiedzieć komuś, że ma się męża gdy tak na prawdę się go nie ma??
Zgodzę się z koleżanką, jeśli chodzi o T. A jeśli chodzi o P.. wybacz, ale nie zasługujesz na nią. Nikt nie zasługuje na drugą osobę, jeśli nie potrafi być jej w zupełności oddanym. I nie jestem uprzedzona do mężczyzn, kobiecie napisałabym to samo ;)
- Dołączył: 2012-09-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 699
28 stycznia 2014, 19:07
Najgorsze są takie ciche wody...niby facet w porządku,żaden bawidamek.Wszystko ładnie,pięknie,padają deklaracje a tu się okazuje,że myśli o innej,pisze z nią i jest dla niego ideałem. I nie wie którą chwycić więc sobie tak tkwi nieszczęsny w cierpieniu. No jak dla mnie bomba. Kolega najpierw niech dorośnie,a potem bawi się w związki. Mnie osobiście coś podobnego spotkało i wiem,jak to może rzutować na przyszłość dla dziewczyny(P). Jej współczuję. A u mnie zakończyło się tak,że każda go pogoniła i znalazł sobie trzecią ;) chyba to "ta". Dziewczyny dobrze piszą,są duże szanse,że ta T jest kaprysem,idealizuje ją...a ona zbyt szczera to nie jest(zachowuje się jak pies ogrodnika) , więc większe szanse są, że P go nie zrani. Ale kto nie ryzykuje,ten nie pije szampana. Niech będzie szczery z dziewczyną...
Edytowany przez gitarra88 28 stycznia 2014, 19:17
28 stycznia 2014, 19:09
Ewidentnie ciągnie Cię bardziej do T.. nasunęła mi się na myśl ta piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=ABkQ96dh0eQ ;)
- Dołączył: 2012-07-11
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 205
28 stycznia 2014, 19:43
A mi się wydaje że do T ciągnie Cię bo uznałeś ją za nieosiągalną, a że zwróciła na Ciebie uwagę to będziesz leciał na jej skinienie. Czekasz na to żeby coś napisała, bo to ekscytujące. Myślę, że P nie zasługuje na to żebyś ją ranił - bo jeśli się dowie - a z reguły tak się w końcu dzieje, że druga osoba się dowiaduje - będzie bardzo zraniona. Nie wiem czy związek z T wypali, fajerwerki też w końcu opadną, a może się okazać że jest nudno. W efekcie tego wszystkiego nie wiem co poradzić. Mam nadzieje, że P wyjdzie z tego bez szwanku, może odpuść obie?
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 401
28 stycznia 2014, 20:35
Luhaleesi napisał(a):
A mi się wydaje że do T ciągnie Cię bo uznałeś ją za nieosiągalną, a że zwróciła na Ciebie uwagę to będziesz leciał na jej skinienie. Czekasz na to żeby coś napisała, bo to ekscytujące. Myślę, że P nie zasługuje na to żebyś ją ranił - bo jeśli się dowie - a z reguły tak się w końcu dzieje, że druga osoba się dowiaduje - będzie bardzo zraniona. Nie wiem czy związek z T wypali, fajerwerki też w końcu opadną, a może się okazać że jest nudno. W efekcie tego wszystkiego nie wiem co poradzić. Mam nadzieje, że P wyjdzie z tego bez szwanku, może odpuść obie?
dokładnie tak. popieram :)