Temat: DO USUNIĘCIA

DO USUNIĘCIA

manuchao napisał(a):

Nie sądzę, żeby to było naciągane. Znam go dosyć długo, no jest uczuciowy chłopak jak widać..

 Nie twierdze, że jest to naciągane. Ja też byłem bardzo uczuciowy jednak nigdy nie miałem takiego problemu, że czułem coś do dwóch kobiet.
ja bym wybrała "T" - to ona go zachwyciła, uważa ją za piękna, wyjątkową

ta druga go tak nie fascynuje, nudno brzmi ten fragment o niej
T. to króliczek, coś wcześniej nieosiągalnego, a P. to nadal kumpela, która jest fajna, ale to nie to
P. wybrałeś, bo T. dała cichego kosza
albo walczysz o najwyższy poziom dla siebie albo nie zawracaj głowy "półśrodkom' (czyli P.), tak właśnie rani się innych
Pasek wagi

Ulyana napisał(a):

T. to króliczek, coś wcześniej nieosiągalnego, a P. to nadal kumpela, która jest fajna, ale to nie toP. wybrałeś, bo T. dała cichego koszaalbo walczysz o najwyższy poziom dla siebie albo nie zawracaj głowy "półśrodkom' (czyli P.), tak właśnie rani się innych



dokladnie, poza tym kazda dziewczyna zasluguje na to by byc z kims kto uwaza ja za wyjatkowa, ja osobiscie bym sie czula okropnie na miejscu tej P gdybym miala pojecie o T ^^
Czy będzie chciał coś stworzyc z T. to jego sprawa, ale nie powinien mydlic P. oczu. Na pewno nie chce być uczuciową "zapchaj dziurą".

martit00 napisał(a):

Ja bym wybrała P. Ta T. wydaje się jakaś fałszywa i gra z kolegą w jakąś grę. Jak można powiedzieć komuś, że ma się męża gdy tak na prawdę się go nie ma??

Zgodzę się z koleżanką, jeśli chodzi o T. A jeśli chodzi o P.. wybacz, ale nie zasługujesz na nią. Nikt nie zasługuje na drugą osobę, jeśli nie potrafi być jej w zupełności oddanym. I nie jestem uprzedzona do mężczyzn, kobiecie napisałabym to samo ;)
Najgorsze są takie ciche wody...niby facet w porządku,żaden bawidamek.Wszystko ładnie,pięknie,padają deklaracje a tu się okazuje,że myśli o innej,pisze z nią i jest dla niego ideałem. I nie wie którą chwycić więc sobie tak tkwi nieszczęsny w cierpieniu. No jak dla mnie bomba. Kolega najpierw niech dorośnie,a potem bawi się w związki. Mnie osobiście coś podobnego spotkało i wiem,jak to może rzutować na przyszłość dla dziewczyny(P). Jej współczuję. A u mnie zakończyło się tak,że każda go pogoniła i znalazł sobie trzecią ;) chyba to "ta". Dziewczyny dobrze piszą,są duże szanse,że ta T jest kaprysem,idealizuje ją...a ona zbyt szczera to nie jest(zachowuje się jak pies ogrodnika) , więc większe szanse są, że P go nie zrani. Ale kto nie ryzykuje,ten nie pije szampana. Niech będzie szczery z dziewczyną...
Ewidentnie ciągnie Cię bardziej do T.. nasunęła mi się na myśl ta piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=ABkQ96dh0eQ ;)
A mi się wydaje że do T ciągnie Cię bo uznałeś ją za nieosiągalną, a że zwróciła na Ciebie uwagę to będziesz leciał na jej skinienie. Czekasz na to żeby coś napisała, bo to ekscytujące. Myślę, że P nie zasługuje na to żebyś ją ranił - bo jeśli się dowie - a z reguły tak się w końcu dzieje, że druga osoba się dowiaduje - będzie bardzo zraniona. Nie wiem czy związek z T wypali, fajerwerki też w końcu opadną, a może się okazać że jest nudno. W efekcie tego wszystkiego nie wiem co poradzić. Mam nadzieje, że P wyjdzie z tego bez szwanku, może odpuść obie?

Luhaleesi napisał(a):

A mi się wydaje że do T ciągnie Cię bo uznałeś ją za nieosiągalną, a że zwróciła na Ciebie uwagę to będziesz leciał na jej skinienie. Czekasz na to żeby coś napisała, bo to ekscytujące. Myślę, że P nie zasługuje na to żebyś ją ranił - bo jeśli się dowie - a z reguły tak się w końcu dzieje, że druga osoba się dowiaduje - będzie bardzo zraniona. Nie wiem czy związek z T wypali, fajerwerki też w końcu opadną, a może się okazać że jest nudno. W efekcie tego wszystkiego nie wiem co poradzić. Mam nadzieje, że P wyjdzie z tego bez szwanku, może odpuść obie?


dokładnie tak. popieram :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.