- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
20 stycznia 2014, 15:27
Edytowany przez zmotywowana1994 17 lipca 2015, 15:17
- Dołączył: 2013-03-29
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 1895
20 stycznia 2014, 15:31
To się nazywa: toksyczny "związek". Czy w te weekendy spotykacie się celowo, czy macie wspólnych znajomych i po prostu lądujecie na tych samych imprezach?
- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
20 stycznia 2014, 15:32
celowo, czasem sami, czasem ze znajomymi, ale raczej nigdy przypadkiem.
- Dołączył: 2014-01-15
- Miasto: Golcowa
- Liczba postów: 362
20 stycznia 2014, 15:33
poprostu porozmawiajcie ze sobą skoro jemu zalezy ty go kochasz nie widze innego rozwiązania jak szcera rozmowa
- Dołączył: 2013-03-29
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 1895
20 stycznia 2014, 15:37
zmotywowana1994 napisał(a):
celowo, czasem sami, czasem ze znajomymi, ale raczej nigdy przypadkiem.
To pogadajcie, czy jesteście w stanie coś zmienić, aby być razem i być szczęśliwi, albo przestańcie się w ogóle widywać
- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
20 stycznia 2014, 15:43
Kurde sama staram się pomagać wszystkim dookoła a sama nie potrafie ogarnąć swojego zycia. Najgorsze jest to ze to strasznie ciezki charakter, niby bardzo prosty człowiek, z patologicznej rodziny, mowi co myśli i jest latwy do rozszyfrowania, ale z drugiej strony dużo klamie, chyba po to żeby ukryc swoje trudne zycie, pozbyć się problemów z którymi sam sobie nie radzi. Wiem ze chciałby się wyrwac i zyc spokojnie ale z drugiej strony nie chce się odizolować od kolegow, przejmuje się ich zdaniem, chce być doceniony przez nich bo ale zycie raczej nim pomaitano i przez to przy nich jest inna osoba, cwaniakuje, udaje ze ma wszystko gdzies. Pali marihuanę, przez to czasem ciężko z nim pogadać.. nie wiem co robic chialabym go ogarnąć, pomoc mu i przy okazji sobie i swojemu szczęściu ale nie mam pojęcia jak to rozegrać. Najlepiej gdyby zmienil prace(jest w trakcie szukania nowej) i wyprowadzil się z domu ale do tego przecież go nie zmusze! Może jakos go podejść ? Tylko jak :P
- Dołączył: 2013-02-26
- Miasto: Pułtusk
- Liczba postów: 1813
20 stycznia 2014, 15:48
Według mnie odzywa się do Ciebie jak coś chce od Ciebie. Jesteś naiwna no i wykorzystuje to. Zerwij całkowicie kontakt z nim aby zapomniała o nim.
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto:
- Liczba postów: 2243
20 stycznia 2014, 15:49
Cwaniak-po co ladowac sie w zwiazek jak teraz ma Ciebie na pstrykniecie palca a do tego szaleje z kolegami i oddaje sie nałogom bez zbednego gadania swojej dziewczyny.Dajesz sie wykorzystywac wiec zerwij kontakt albo tkwij w tym chorym ukladzie.
20 stycznia 2014, 15:49
Pewnie kolega chce mieć wolna reke a nie dziewczyne której będzie się musiał tlumaczyc z każdego wyjścia na bucha. Co nie znaczy ze nic nie czuje ! Jest mlody nie chce zobowiazan pewnie
20 stycznia 2014, 15:53
zadnych podjesc. szczera rozmowa. ludzie wkoncu musza znowu zaczac ze soba rozmawiac, tak jak to bylo kiedys. sama nie jestem ekspertem. nitk w dzisiejszych czasach nie jest. ROZMOWA, ROZMOWA jeszcze raz ROZMOWA! Powodzenia