- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2014, 20:10
9 stycznia 2014, 22:26
9 stycznia 2014, 22:43
zgadzam sie z tym pierwszym, powinno sie kierowac soba przede wsyztskim, a nie opinia otoczenia.Ale jak to po czym? Ze jest odpowiedzialny, opiekunczy, dojrzaly, potarfi zajac sie domem (gotowanie czy sprzatanie) i tym podobne cechy.mysle , że to Twoje zycie i kieruj nim jak uważąsz P.S poczym poznac , że facet nadaje sie na meza ??
9 stycznia 2014, 22:56
Edytowany przez d0ae27c00d6b2d23725b9d8ea591a6eb 9 stycznia 2014, 22:56
9 stycznia 2014, 23:19
Nie wiem, czy bym byla na tyle odwazna, zeby takie opinie o kims wysnuwac po 5 miesiacach spotykania sie... latwo sobie oczy tak zamydlic, latwo jets byc fajnym chlopakiem / dziewczyna przez pol roku, ale czy te zachowania wraz ze stazem w zwiazku sie przypadkiem nie zmieniaj? Na poczatku zwiazku wielu ludzi sie bardziej stara, we wszystkich dziedzinach, a pozniej kiedy zakochanie i emocje opadna bywa roznie.zgadzam sie z tym pierwszym, powinno sie kierowac soba przede wsyztskim, a nie opinia otoczenia.Ale jak to po czym? Ze jest odpowiedzialny, opiekunczy, dojrzaly, potarfi zajac sie domem (gotowanie czy sprzatanie) i tym podobne cechy.mysle , że to Twoje zycie i kieruj nim jak uważąsz P.S poczym poznac , że facet nadaje sie na meza ??
wydawało mi sie, że pisała o roku, ale patrze, że faktycznie nie.. To prawda co napisałas, ale mysle tez ze trzeba pamietac, ze ona slubu jeszcze nie chce brac ani sie z nim spieszyc, wiec ten czas na poznanie głebsze by jeszcze był
9 stycznia 2014, 23:27
wydawało mi sie, że pisała o roku, ale patrze, że faktycznie nie.. To prawda co napisałas, ale mysle tez ze trzeba pamietac, ze ona slubu jeszcze nie chce brac ani sie z nim spieszyc, wiec ten czas na poznanie głebsze by jeszcze byłNie wiem, czy bym byla na tyle odwazna, zeby takie opinie o kims wysnuwac po 5 miesiacach spotykania sie... latwo sobie oczy tak zamydlic, latwo jets byc fajnym chlopakiem / dziewczyna przez pol roku, ale czy te zachowania wraz ze stazem w zwiazku sie przypadkiem nie zmieniaj? Na poczatku zwiazku wielu ludzi sie bardziej stara, we wszystkich dziedzinach, a pozniej kiedy zakochanie i emocje opadna bywa roznie.zgadzam sie z tym pierwszym, powinno sie kierowac soba przede wsyztskim, a nie opinia otoczenia.Ale jak to po czym? Ze jest odpowiedzialny, opiekunczy, dojrzaly, potarfi zajac sie domem (gotowanie czy sprzatanie) i tym podobne cechy.mysle , że to Twoje zycie i kieruj nim jak uważąsz P.S poczym poznac , że facet nadaje sie na meza ??
9 stycznia 2014, 23:30
9 stycznia 2014, 23:35
Mam tyle lat co Ty , jestem z swoim chlopakiem od 3 lat i nie byłabym chyba gotowa na przyjecie oświadczyn. Wydaje mi się, że ludzie muszą się najpierw dotrzeć, lepiej poznać a dopiero poźniej coś sobie deklarowac
9 stycznia 2014, 23:35
10 stycznia 2014, 00:32
Smialo, zniszcz sobie zycie i jak tutaj pisza osoby niedojrzale " nie przejmuj sie innymi"..Sa wyjatki ale taki celny strzal zdarza sie niezwykle rzadko. Po co spieszyc, kobieto?! Facet ma parcie, jest starszy. Zreszta, ja uwazam ze cos musi byc z nim nie tak skoro tak mu sie spieszy.
10 stycznia 2014, 00:52
zaręczyny są deklaracją chęci wejścia w związek małżeński. zaręczyny `bo tak` i ślub `kiedyś tam, jak skończymy studia, jak będzie mieszkanie, jak będzie praca, etc, etc` uważam za cyrk na pokaz, żeby tylko wszyscy widzieli `hej patrzcie, mam pierścionek` wiecznych narzeczonych, którzy ślub biorą po dekadzie nie rozumiem kompletnie, przy zaręczynach jest `czy zostaniesz moją żoną/czy wyjdziesz za mnie`, no i wypadałoby ustalić datę - i co ustaliliście? że się hajtniecie za 8 lat?