Temat: Czy wasi partnerzy są męscy ?

llNiuniall napisał(a):

Głupia sprawa.. może to tylko moje wyobrażenie, dlatego postanowiłam się Was zapytać o to jacy są Wasi mężczyźni. :)Otóż od dłuższego czasu odczuwam, że mój partner nie jest męski(nie mówiąc już o tym, że jest chudszy ode mnie :( Ja ważę 59 przy 178, a on ma 185 i 56 kg, ale to nie jest tak istotne).Głównie chodzi mi o to, że mój mężczyzna ze mną nie flirtuje, w ogóle! Ciągle tylko na wszystko marudzi i widzi złe strony wszystkiego.Po drugie, może to głupie, ale mój ukochany, zasypia na siedząco( z otwartymi oczami :D) oglądając ze mną filmy :/ Jest mi przykro z tego powodu, bo sam proponuje mi ich oglądanie..Ja rozumiem, jakby był zmęczony ciężkim dniem, albo był chory, ale to zdarza się notorycznie.A i po trzecie, nie pamięta wielu rzeczy, np. opowiadam jak byliśmy gdzieś i coś robiliśmy to zawsze zaprzecza, albo mówi, że nie pamięta..I gubi różne rzeczy, ostatnio w ciągu tygodnia zgubił 3 razy portfel ;( Poszły wszystkie dokumenty, za drugim razem zadzwoniłam do mamy i znalazła jego portfel bo leżał(jeszcze) na parkingu, a za 3 weszliśmy do centrum handlowego i z przyzwyczajenia zapytałam, czy ma portfel? I co musiałam biec pod auto na parking bo tam leżał. Dla mnie to nie odpowiedzialne, raz rozumiem, ale 3? Ciągle muszę go pilnować jak dziecko :(No i na koniec, strasznie się wszystkim denerwuje.. To już nie ten temat, ale czy Wasi mężczyźni też tak wszystkim się stresują? Mój stresuje się byle czym, próbuję go jakoś od tego odwieść to jeszcze potem się kłócimy. :(  Jego życie nie jest jak na razie stresujące, bo mieszka z rodzicami i tylko studiuje, ma 21 lat powinien się cieszyć życiem. :( Niestety ten stres potem się uwidacznia w sypialni :/ dlatego ostatnio wg. się nie kochamy :( Co będzie później?Chciałabym takiego prawdziwego mężczyznę, który zatroszczy się o mnie i będę się czuła przy nim bezpiecznie :) Żyją na tym świecie tacy?

elewinkaa napisał(a):

llNiuniall napisał(a):

Głupia sprawa.. może to tylko moje wyobrażenie, dlatego postanowiłam się Was zapytać o to jacy są Wasi mężczyźni. :)Otóż od dłuższego czasu odczuwam, że mój partner nie jest męski(nie mówiąc już o tym, że jest chudszy ode mnie :( Ja ważę 59 przy 178, a on ma 185 i 56 kg, ale to nie jest tak istotne).Głównie chodzi mi o to, że mój mężczyzna ze mną nie flirtuje, w ogóle! Ciągle tylko na wszystko marudzi i widzi złe strony wszystkiego.Po drugie, może to głupie, ale mój ukochany, zasypia na siedząco( z otwartymi oczami :D) oglądając ze mną filmy :/ Jest mi przykro z tego powodu, bo sam proponuje mi ich oglądanie..Ja rozumiem, jakby był zmęczony ciężkim dniem, albo był chory, ale to zdarza się notorycznie.A i po trzecie, nie pamięta wielu rzeczy, np. opowiadam jak byliśmy gdzieś i coś robiliśmy to zawsze zaprzecza, albo mówi, że nie pamięta..I gubi różne rzeczy, ostatnio w ciągu tygodnia zgubił 3 razy portfel ;( Poszły wszystkie dokumenty, za drugim razem zadzwoniłam do mamy i znalazła jego portfel bo leżał(jeszcze) na parkingu, a za 3 weszliśmy do centrum handlowego i z przyzwyczajenia zapytałam, czy ma portfel? I co musiałam biec pod auto na parking bo tam leżał. Dla mnie to nie odpowiedzialne, raz rozumiem, ale 3? Ciągle muszę go pilnować jak dziecko :(No i na koniec, strasznie się wszystkim denerwuje.. To już nie ten temat, ale czy Wasi mężczyźni też tak wszystkim się stresują? Mój stresuje się byle czym, próbuję go jakoś od tego odwieść to jeszcze potem się kłócimy. :(  Jego życie nie jest jak na razie stresujące, bo mieszka z rodzicami i tylko studiuje, ma 21 lat powinien się cieszyć życiem. :( Niestety ten stres potem się uwidacznia w sypialni :/ dlatego ostatnio wg. się nie kochamy :( Co będzie później?Chciałabym takiego prawdziwego mężczyznę, który zatroszczy się o mnie i będę się czuła przy nim bezpiecznie :) Żyją na tym świecie tacy?

  nie wiem ale łudze sie ze spotkam takiego samca ze , jak przyciagnie jak złapie to majty same z wrazenia spadna