Temat: Wyjazd chłopaka do pracy zagranicę?

Witajcie:) Mam taki problem...Jestem w dość swiezym związku. Znamy się 3 miesiące, jestesmy razem ok 1,5 meisiaca...Teraz okazało się, że moj chłopak jedzie do pracy do innego kraju na 3-4 miesiące. Uwazacie, ze to ma szansę przetrwac czy raczej z góry skazane jest na porazkę?:( Moze ktos miał podobne doswiadczenia, to dla mnie bardzo wazne.
Jesteście razem krótko, więc uważam, że da radę, bo jest ta fascynacja jeszcze, zauroczenie, motyle. 

_morena napisał(a):

Jesteście razem krótko, więc uważam, że da radę, bo jest ta fascynacja jeszcze, zauroczenie, motyle. 

A ja mysle , ze latwiej wytrawac , gdy kogos sie kocha , gdy jest cos wiecej niz fascynacja....

kwiateczka napisał(a):

_morena napisał(a):

Jesteście razem krótko, więc uważam, że da radę, bo jest ta fascynacja jeszcze, zauroczenie, motyle. 
A ja mysle , ze latwiej wytrawac , gdy kogos sie kocha , gdy jest cos wiecej niz fascynacja....

Różne opinie są.

_morena napisał(a):

kwiateczka napisał(a):

_morena napisał(a):

Jesteście razem krótko, więc uważam, że da radę, bo jest ta fascynacja jeszcze, zauroczenie, motyle. 
A ja mysle , ze latwiej wytrawac , gdy kogos sie kocha , gdy jest cos wiecej niz fascynacja....
Różne opinie są.

własnie tego się boję , ze to za krotko trwa więc nie przetrwa a bardzo mi na tym zalezy....z drugiej strony jak ktos ma byc razem to i tak bedzie..jak nie to nic na siłę....
to wszytsko od was zależy... jak wam na sobie zależy to przetrwa :)
Ps. Nie widziałąm swojego męża ponad 3 miesiące, pracuje za granicą...
Pasek wagi

June83 napisał(a):

_morena napisał(a):

kwiateczka napisał(a):

_morena napisał(a):

Jesteście razem krótko, więc uważam, że da radę, bo jest ta fascynacja jeszcze, zauroczenie, motyle. 
A ja mysle , ze latwiej wytrawac , gdy kogos sie kocha , gdy jest cos wiecej niz fascynacja....
Różne opinie są.
własnie tego się boję , ze to za krotko trwa więc nie przetrwa a bardzo mi na tym zalezy....z drugiej strony jak ktos ma byc razem to i tak bedzie..jak nie to nic na siłę....

dokladnie , wiec nie obawiaj sie , co ma byc to bedzie ;) . Brat mojego kolegi ma taki przypadek. Mimo ze juz jest ze swoja dziewczyna z 3 lata ale od zawsze jezdzi po krajach pracujac i nadal sa razem i sie wspieraja, wiec kto wie , moze i wasza miosc przetrwa taki okres czasu;)
ja bylam w bardzo podobnej sytuacji, znalam chlopaka 3 miesiace, z czego 2 bylismy juz para, po czym wrocilam do Polski na wakacje, co oznaczalo 2.5 miesiaca rozlaki. nawet przez 5 minut nie mialam zadnych watpliwosci, czy to przetrwa, czy nie przetrwa. kiedy wrocilam, odebral mnie z lotniska :) kochamy sie tylko coraz mocniej i mocniej

wszystko zalezy od osob, charakterow, sytuacji, od takiego, jakie uczucia wchodza w gre
Wszystko w Waszych rękach. W dobie internetu da się przetrwać ;))) wiem po sobie.
ojej ja mam to samo, znamy się pół roku, razem jesteśmy ggdzieś z 2 miesiące a on teraz prawdopodobnie wyjedzie na 5 miesięcy
i co dalej nie wiadomo, o ja nie wyobrażam sobie go nie widywać.. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.