Temat: Alkohol....

Co myślicie na temat alkoholu u faceta? Czy jeśli kobiecie się nie podoba ze facet przesadza z alkoholem to powinien przestać?


MÓJ pije prawie codziennie piwa, 2 lub 3. 

Cały czas mówi ze od jutra, przestanie a te ` jutro ` było miesiąc temu.

Dziś miał nie pić wogule ( tak powiedział ) 

a go wkurzyłam drobnostką malą to poszedł sobie po piwko.

Powiedziałam mu ze jak sobie kupi to się do niego nie odezwę, ale jemu to koło dupy latało.

Boli mnie to bardzo... Co mam zrobić?

Nie ma dnia aby nie pił. pije bez przerwy, po 2-3 piwa.

Nie rozumiem kobiet, które tkwią w związkach z takimi facetami...
Mój M praktycznie w ogóle nie pije.

tylkojednababeczka napisał(a):

zakochanax33 napisał(a):

dorisek1982 napisał(a):

Yyyyy jeszcze tego nie widzisz, że Twój facet jest alkoholikiem ? odejdź od niego, szkoda życia sobie marnować.
3 lata..Tu nie wygląda tak ze wypije i jest pijany, tylko przeszkadza mi sam fakt ze pije tyle.
Heh...już go tłumaczysz? bo przecież "misiaczek" się nie upija? ;)
 Może poczytaj o alkoholizmie, oni się nie upijają.... ech.... Ty też powinnaś się leczyć ..... jako współuzależniona... 
Teraz przeczytałam Twoje posty..... dziewczyno, albo odejdziesz od niego, albo zabiorą Ci dziecko.... facet się tnie, łyka tablety i popija % ??? Czy Ty jesteś ślepa czy Ci to na rękę..... normalnie nóż mi się w kieszeni otwiera !
zakochanax - takie picie jakie opisałaś, nieliczenie się ze zdaniem drugiej osoby, obiecywanie że jutro albo dziś to zupełnie nic albo malutko ... - to niestety uzależnienie. Nie chcę zrobic Ci przykrości ale z takich stanów może zmienic się jedynie na gorsze. Jeśli możesz to wg mnie powinnaś spokojnie i kategorycznie porozmawuiac z nim - czy ma zamiar przestac pic ? Jeśli tak - ok a jeśli nie, jeśli uważa, że on nie ma problemu i chce życ tak jak teraz - UCIEKAŁABYM od niego bo i tak nie ma szans na normalne życie z nim. Alkoholik to nie tylko ten, co chodzi na czworaka i śpi na ławce w parku !    
Dopiero teraz doczytałam, że masz córeczkę i że problem o którym piszesz nie jest jedynym . Kochana dlaczego narażasz i siebie i dziecko ???  Przede wszystkim jesteś MAMUSIĄ i to swoją córeczkę powinnaś kochac i chronic przed złem, "złem" jest również popijający wciąż człowiek z którym jesteś.   Skoro on miał tyle czasu na zmianę stylu życia i nic  nie zrobił to NIE zastanawiaj się tylko uciekaj od niego zanim nie doszło do czegoś jeszcze gorszego.  Poznasz kogos odpowiedzialnego i będziesz szczęśliwa. Pozdrawiam-B.
Pasek wagi
wyrzuć go:P
Pasek wagi

tylkojednababeczka napisał(a):

zakochanax33 napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

Twój facet to w ogóle niezły gość...przeczytałam sobie twoje wątki. Najbardziej mi żal twojej córeczki, że ma taką nieodpowiedzialną matkę.
Yhy. Bo mam faceta alkoholika? :/
Bo pije, tnie się po pijaku, obraża się, szantażuje cię,...dalej wymieniać?a córeczka na pewno jest mała, ale jak dorośnie to wszystko będzie widziała, w przyszłości wejdzie w taki sam chory związek.
popieram
No ale przecież ona od niego nie odejdzie skoro już zaczęła wypisywać, że ON się NIE upija. Jakby Cię szanował i by mu zależało to by z tym dawno skończył. On ma Cię po prostu w dup..tyle w temacie.
moim skromnym zdaniem Twój facet ma już problem. pogadaj z nim (jak osoba która się po prostu o niego troszczy, a nie jakiś oskarżycielski ton czy coś), że powinien coś z tym zrobić, a najlepiej podjąć leczenie.. (bo ten nałóg - skoro pije codziennie to myślę, że już można o tym mówić, wciąga coraz bardziej..) jeśli nie posłucha pozostaje Ci podjąć decyzję czy chcesz oglądać go takiego podpitego możliwe baaaardzo długo zanim coś do niego dotrze, czy wolisz znaleźć faceta który poza browarami będzie widział coś więcej

zakochanax33 napisał(a):

tylkojednababeczka napisał(a):

Twój facet to w ogóle niezły gość...przeczytałam sobie twoje wątki. Najbardziej mi żal twojej córeczki, że ma taką nieodpowiedzialną matkę.
Yhy. Bo mam faceta alkoholika? :/


Tak, i do tego jeszcze skazujesz Swoje Dziecko, żeby z nim było. Jak się taplać w gównie, to samemu, a nie ciągnąć kogoś, kto na to nie zasługuje.
To jestem alkoholiczka ;) bo lubie wypic piwko lub lampke wina wieczorem ze swoim facetem. On wiecej ale bez przesady. Zupelnie mi to nie przeszkadza.
Bez przesady. Można wypić okazyjnie ale codziennie? Nie chciałabym takiego faceta..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.