Temat: Czy wasi partnerzy oglądają się za innymi kobietami?

:)

Jeśli się ogląda, to dyskretnie i tak, że ja tego nie widzę. Czasami gdy mijamy się z jakimiś laskami, to mój mnie pyta, czy widziałam bo np. miała tłuste włosy, krzywe nogi, czy wielką d... w legginsach. Zaskakuje mnie takim "obgadywaniem". Czasami jak miniemy jakąś ładną dziewczynę, pytam go, czy mu się podoba. jeśli wymuszę u niego "może być", to daję mu mięśniaka w ramię i każę mu sobie do niej iść.... :D Oczywiście wszystko w żartach :P Niech sobie patrzy. Ja tez czasem na np. vitalii mam okazję oglądać klaty facetów.
Oj... faceci to cwana bestia, ale to chyba każdy facet patrzy na inną i my na to nic nie poradzimy, w końcu każda kobieta jest piękna :)
Chociaż mnie się jeszcze nie zdarzyło aby mój mąż w mojej obecności spojrzał na inną , a jak spogląda na inne to tak  abym nie widziała a wtedy mnie  to nie przeszkadza. Dla mnie może nawet filmy dla dorosłych oglądać i to mi też nie przeszkadza ha ba bo sama je lubię.

Ja trzymam się przysłowia:

"czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"
Pasek wagi
moj również spoglada kiedy mysli ze nie widzę;)
Pasek wagi

agacik1988 napisał(a):

Jeśli się ogląda, to dyskretnie i tak, że ja tego nie widzę. Czasami gdy mijamy się z jakimiś laskami, to mój mnie pyta, czy widziałam bo np. miała tłuste włosy, krzywe nogi, czy wielką d... w legginsach. Zaskakuje mnie takim "obgadywaniem". Czasami jak miniemy jakąś ładną dziewczynę, pytam go, czy mu się podoba. jeśli wymuszę u niego "może być", to daję mu mięśniaka w ramię i karzę mu sobie do niej iść.... :D Oczywiście wszystko w żartach :P Niech sobie patrzy. Ja tez czasem na np. vitalii mam okazję oglądać klaty facetów.
Dokładnie;)
Pasek wagi
moj sie dobrze ukrywa bo nigdy nie zauwazylam zeby sie ogladal ;p
bardziej ja się oglądam niż on, ale pewnie po prostu nie zauważyłam jak się oglądał;d
a Wy kobiety nie spoglądanie na facetów ?? Przecież to nie zbrodnia - nie uwierzę że nie spoglądacie na żadnego 
Pasek wagi

agacik1988 napisał(a):

Jeśli się ogląda, to dyskretnie i tak, że ja tego nie widzę. Czasami gdy mijamy się z jakimiś laskami, to mój mnie pyta, czy widziałam bo np. miała tłuste włosy, krzywe nogi, czy wielką d... w legginsach. Zaskakuje mnie takim "obgadywaniem". Czasami jak miniemy jakąś ładną dziewczynę, pytam go, czy mu się podoba. jeśli wymuszę u niego "może być", to daję mu mięśniaka w ramię i każę mu sobie do niej iść.... :D Oczywiście wszystko w żartach :P Niech sobie patrzy. Ja tez czasem na np. vitalii mam okazję oglądać klaty facetów.


Żeby ciebie tak kiedyś para nie minęła i facet nie skomentował negatywnie twojego wyglądu ;)
Pasek wagi
to zazwyczaj ja jak gdzies idziemy mówie 'ej, patrz jaka ładna laska' albo 'ale miała zajebiste nogi' albo 'o kurcze, zabiłabym za takie włosy' a on mówi wtedy 'co? nie widziałem'albo 'a nie zwróciłem uwagi' :P więc wychodzi dziwnie, że z nas dwoje to ja jestem bardziej wrażliwa na piękno innych kobiet niż on xDDD

Rudabajka napisał(a):

Oj... faceci to cwana bestia, ale to chyba każdy facet patrzy na inną i my na to nic nie poradzimy, w końcu każda kobieta jest piękna :)Chociaż mnie się jeszcze nie zdarzyło aby mój mąż w mojej obecności spojrzał na inną , a jak spogląda na inne to tak  abym nie widziała a wtedy mnie  to nie przeszkadza. Dla mnie może nawet filmy dla dorosłych oglądać i to mi też nie przeszkadza ha ba bo sama je lubię. Ja trzymam się przysłowia:"czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"

no to fajnie ma...pobzyka sobie na boku tak żebyś nie widziała i jest gites majonez   oczywiście żart 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.