20 grudnia 2013, 14:41
Są tu jacyś faceci, albo kobiety, które mogłyby przedstawić swojemu facetowi moją sytuację ?Chodzi o to, że próbuję się domyśleć o co chodziło facetowi, do którego się przywiązałam, a on tylko się mną bawił... co nim kierowało, jak się teraz czuje, czy zdaje sobie sprawę, że mnie zranił i co powinnam zrobić. Jeśli jest ktoś w stanie mi pomóc to proszę o wiadomość na priv...
20 grudnia 2013, 15:08
Pisz o co chodzi,a wspólnie rozkminimy :) Z moim facetem już tyle przeszłam,że może doradzę :)
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
20 grudnia 2013, 15:17
ale to, ze ktos jest facetem to nie znaczy ze od razu ma wglad psychike kazdego innego.. Tym bardziej jesli jest porzadnym facetem to trudno mu bedzie przewidziec czemu ktos tam sie bawił kimkolwiek.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
21 grudnia 2013, 10:41
jasneeee, bo inni faceci problem Ci rozwiążą, chyba geje tylko
21 grudnia 2013, 23:36
Ja byłam w podobnej sytuacji, tylko po prostu facet na koniec mnie zlewał, więc stwierdziłam, że nie mam zamiaru tego dłużej ciągnąć i wyjaśniłam, że "z nami koniec, a raczje koniec tego co między nami było" <- żebym ja <głównie, bo on zlewał> wiedziała na czym stoję. Czy się tym przejmuje - nie raczej nie, to facet. Czy wie, że cię zranił? - a co go to obchodzi, skoro już nie myśli o tobie? Co powinnaś zrobić? Żyć dalej i mieć wyjebane na takich typów. Przynajmniej ja tak robię i z doświadczenia wiem, że gdy się wszystko ułoży i zobaczysz go, będziesz się czuła zajebiście i nawet się z niego będziesz śmiała, że miał okazję, ale poleciał w kulki i dziękujesz losowi za to, że cię uwolnił od takiego typa ;).