- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 grudnia 2013, 12:57
16 grudnia 2013, 13:10
16 grudnia 2013, 13:11
ALe on przeciez placi kredyt za mieszkanie. Jesli chcesz wiec byc sprawiedliwa to dziel z nim rachunki na pol ale tez jego kredyt.
taa a potem się rozstaną i co?
_____________________________________
Najwyraźniej chce na Tobie zarobić. Czysta kalkulacja, uczucia tu nie widzę. Za jedzenie też nie po połowie powinno być, bo chyba jasne, że on zje więcej niż ty.
Dlatego masz płacić za rachunki więcej, by jemu zostało więcej w kieszeni, proste. Na romantyczną kolację do reastauracji też pewnie nie masz co liczyć, chyba, że składka po połowie. Ogólnie to nie lubię takich 'facetów', nie jestem materialistką ale jednak zarabiasz mniej a po drugie jakoś tak się przyjęło, że facet powinien dawać to poczucie bezpieczeństwa, a co jak stracisz pracę? To będzie zapisywał ile mu winna jesteś i gonił do szukania roboty, 'no bo za darmo u niego siedziała nie będziesz'? Taki układ napewno nie dla mnie. Nie podoba mi się to.
16 grudnia 2013, 13:13
Jak by mi moj tak powiedzial, to bym odpowiedziala, zeby sie w du*e pocalowal i znalazl inna wspollokatorke, na ktorej mogl by zarobic ;/ Co to w ogole za zwiazek, ze on z takimi tekstami?...My zamieszkalismy ze soba po czterech miesiacach od poznania sie i przez 3 lata mieszkalismy bez slubu. z racja tego, ze ja zawsze duzo mniej zarabialam, to moj maz oplacal wszystkie rachunki, a ja zywnosc + chemia. Jak mi na cos zabraklo, to zawsze dokladal i nigdy nei ma zgrzytow.
16 grudnia 2013, 13:14
taa a potem się rozstaną i co? _____________________________________ Najwyraźniej chce na Tobie zarobić. Czysta kalkulacja, uczucia tu nie widzę. Za jedzenie też nie po połowie powinno być, bo chyba jasne, że on zje więcej niż ty. Dlatego masz płacić za rachunki więcej, by jemu zostało więcej w kieszeni, proste. Na romantyczną kolację do reastauracji też pewnie nie masz co liczyć, chyba, że składka po połowie. Ogólnie to nie lubię takich 'facetów', nie jestem materialistką ale jednak zarabiasz mniej a po drugie jakoś tak się przyjęło, że facet powinien dawać to poczucie bezpieczeństwa, a co jak stracisz pracę? To będzie zapisywał ile mu winna jesteś i gonił do szukania roboty, 'no bo za darmo u niego siedziała nie będziesz'? Taki układ napewno nie dla mnie. Nie podoba mi się to.ALe on przeciez placi kredyt za mieszkanie. Jesli chcesz wiec byc sprawiedliwa to dziel z nim rachunki na pol ale tez jego kredyt.
16 grudnia 2013, 13:14
KotkaPsotka ma rację. jeśli już tak wszystko dzielisz na pół, każdą pierdołę ze spożywczaka też to i bierz na siebie 750zł kredytu. tylko wtedy odliczając szkołę 500zł na życie Ci zostanie, więc albo oboje będziecie zaciskać pasa, albo sobie jeszcze liczniki na prąd i wodę załóżcie.
16 grudnia 2013, 13:15
taa a potem się rozstaną i co? _____________________________________ Najwyraźniej chce na Tobie zarobić. Czysta kalkulacja, uczucia tu nie widzę. Za jedzenie też nie po połowie powinno być, bo chyba jasne, że on zje więcej niż ty. Dlatego masz płacić za rachunki więcej, by jemu zostało więcej w kieszeni, proste. Na romantyczną kolację do reastauracji też pewnie nie masz co liczyć, chyba, że składka po połowie. Ogólnie to nie lubię takich 'facetów', nie jestem materialistką ale jednak zarabiasz mniej a po drugie jakoś tak się przyjęło, że facet powinien dawać to poczucie bezpieczeństwa, a co jak stracisz pracę? To będzie zapisywał ile mu winna jesteś i gonił do szukania roboty, 'no bo za darmo u niego siedziała nie będziesz'? Taki układ napewno nie dla mnie. Nie podoba mi się to.ALe on przeciez placi kredyt za mieszkanie. Jesli chcesz wiec byc sprawiedliwa to dziel z nim rachunki na pol ale tez jego kredyt.
16 grudnia 2013, 13:16
ale moment to jest jego kredy za jego mieszkanie? on jest wlascicielem...a jak sie rozstaniemy to jak? ja splace mu pół mieszkania i nie bede miala do niego zadnych praw? nie lapie.....ALe on przeciez placi kredyt za mieszkanie. Jesli chcesz wiec byc sprawiedliwa to dziel z nim rachunki na pol ale tez jego kredyt.
16 grudnia 2013, 13:16
on taki jest..jest strasznie sknerowaty( w zlosci mu to nawet powiedzialam) nawet teraz jak nie mieszkamy razem to sa zgrzyty o kase( dokladam mu sie do jedzenia...bo czasem u niego jestem i zgrzyty polegaja na tym ze moze za malo place czy cos) i nigdy nie ma tak ze mi dolozy do czegos( nawet z pozyczeniem jes klopot, bo nie wierzy ze oddam-(zawsze oddaje) )...Jak by mi moj tak powiedzial, to bym odpowiedziala, zeby sie w du*e pocalowal i znalazl inna wspollokatorke, na ktorej mogl by zarobic ;/ Co to w ogole za zwiazek, ze on z takimi tekstami?...My zamieszkalismy ze soba po czterech miesiacach od poznania sie i przez 3 lata mieszkalismy bez slubu. z racja tego, ze ja zawsze duzo mniej zarabialam, to moj maz oplacal wszystkie rachunki, a ja zywnosc + chemia. Jak mi na cos zabraklo, to zawsze dokladal i nigdy nei ma zgrzytow.
no to widzisz jaki jest, albo sie na to godzisz albo nie.
Wracasz do domu rodzinnego... nie no super ;))))
16 grudnia 2013, 13:17
no to widzisz jaki jest, albo sie na to godzisz albo nie. Wracasz do domu rodzinnego... nie no super ;))))on taki jest..jest strasznie sknerowaty( w zlosci mu to nawet powiedzialam) nawet teraz jak nie mieszkamy razem to sa zgrzyty o kase( dokladam mu sie do jedzenia...bo czasem u niego jestem i zgrzyty polegaja na tym ze moze za malo place czy cos) i nigdy nie ma tak ze mi dolozy do czegos( nawet z pozyczeniem jes klopot, bo nie wierzy ze oddam-(zawsze oddaje) )...Jak by mi moj tak powiedzial, to bym odpowiedziala, zeby sie w du*e pocalowal i znalazl inna wspollokatorke, na ktorej mogl by zarobic ;/ Co to w ogole za zwiazek, ze on z takimi tekstami?...My zamieszkalismy ze soba po czterech miesiacach od poznania sie i przez 3 lata mieszkalismy bez slubu. z racja tego, ze ja zawsze duzo mniej zarabialam, to moj maz oplacal wszystkie rachunki, a ja zywnosc + chemia. Jak mi na cos zabraklo, to zawsze dokladal i nigdy nei ma zgrzytow.
16 grudnia 2013, 13:18