Temat: CZY TO JUŻ KONIEC

W czwartek wieczorem napisałam bardzo niemiłego smsa mojemu chłopakowi w którym zjechałam go z góry na dół a wszystko przez to że nie miał czasu się ze mną spotkać bo wolał spotkać się z kumplami. Od tego czasu się do mnie nie odzywa, wczoraj cały wieczór próbowałam się do niego dodzwonić, ale nie odbierał a na koniec to nawet wyłączył telefon. Jak myślicie czy to już koniec, czy po prostu potrzebuje czasu żeby wszystko przemyśleć? Co mam robić w tej sytuacji??
jesli on czesciej sie spotyka z kolegami niz z toba to niech sie z nimi ozeni. pedałki
Pasek wagi
Poczekaj, sam sie odezwie. To ze wyłaczył telefon to pierwszy znak, ze powinnas przestac wydzwaniać bo po co? Daj mu czas, moze popil w czwartek z kolegami i teraz na kacu siedzi i nawet nie wie czy ma telefon wlaczony czy wyłaczony, moze mu sie rozładował. Jak mu zalezy to sie odezwie, jak nie to chyba sama znasz odpowiedz.
Eukaliptusek...? To Ty...?xD

HotaruTomoe4 napisał(a):

Eukaliptusek...? To Ty...?xD[/quote
nie
Teraz zobaczyłam ile masz lat... on też jest w podobnym wieku?
w tym samym

Mona123ab napisał(a):

Jeśli mu na tobie już wcześniej nie zależało to może być koniec.Jeśli mu zależy to mu zapewne złość przejdzie.

Zależy co tam do niego nawypisywałaś, bo jak mu bardzo pojechałaś po dumie to może być róznie.Dalej się nie odzywa?Może jak Ci zależy to pojedz do niego jutro i porozmawiaj w 4 oczy
Pasek wagi
Nic już nie rób. Sam się odezwie.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.