Temat: Który kocha?

powiem tak. Drugi to ściemniacz. A pierwszemu widać ze bardzo na niej zależy, ale może nie jest jeszcze gotowy powiedzieć ze kocha. Poza tym chyba kolezanka wolałaby usłyszeć od niego szczere i wypowiedziane samemu "Kocham Cię" niż bo inaczej nie wypada "ja Ciebie też"? Może koles się sparzył i teraz woli poczekać. A może nie jest pewien czy to na bank milość. Ale widac że mu zależy i pewnie kiedyś jej powie. Wiadomo ze jest jej przykro że on nie odpowiada jak ona mówi. To moze niech nie mówi mu na każdym kroku ?:) Bo jemu pewnie też jest głupio że nie może odpowiedzieć że on też i robi się niezręcznie. Poza tym ja pamietam że sama bardzo długo się zbierałam w sobie zeby wydusić z siebie że kocham (jak mówiłam pierwszy raz) i też chciałam być na 100% pewna, bo inaczej to to są tylko słowa.

A może to działa tak, że on (1) sam nie jest jeszcze pewien czy kocha, ale bardzo, bardzo mu zależy? Facetom trudniej to przychodzi niż kobietom, po prostu. A 2 to głupek, jak mój były ;)

oczywiście, że 1
On ja bardzo kocha i mowi jej to kilka razy dziennie - po co mowic, kiedy mozna pokazac :)

Lepiej widziec, ze kocha niz tylko to slyszec.

to że dużo mówi to nic nie znaczy, liczą się czyny a nie głupie gadanie, z tego co piszesz to pierwszy ale jak jest w rzeczywistości? :/

Wiesz, ja myślę, że faceci boją się deklaracji.. ważne są czyny - widać, że obecnemu faktycznie na niej zależy... ale albo boi się wprost powiedzieć, że kocha, albo potrzebuje jeszcze na to czasu... Może to ten facet, który nie chce rzucać słów na wiatr, a słowo "kocham Cię" jest tak ważne dla niego, że po prostu czeka na odpowiedni moment.

1 kocha na prawdę, 2 jest typem ściemniacza, który robi wszystko, żeby zaciągnąć laskę do łóżka..