21 listopada 2013, 17:59
Ostatnimi dniami byłam bardzo nie miła dla mojego chłopaka, gdy w nocy się tulił miałam już dosyć bo nie mogłam oddychać to powiedziałam mu aby się trochę przesunął to od tamtej pory w ogóle nocą się nie przytula ;( jestem głupia... wczoraj wieczorem wydzierał się po mnie że nie odbieram telefonu i powiedział że jak się wkurzy to już wcale nie będzie dzwonił, ja się łasiłam pół wieczora a on był taki obojętny niby przytulał ale to tak na odwal się. Dziś od rana nie pisze, teraz wiem że już wrocil z pracy i też się nie odzywa do mnie. Nie wiem jak naprawić tą sytuację... może dać mu wytchnienia i czekać aż sam się odezwie.Tak samo była wczoraj taka sytuacja że okazało się że dał bratu rzecz która mi się podobała i wiedział że ja bym to chciała zaraz po tym jak on dojdzie do wniosku że mu to nie potrzebne, powiedziałam mu to a on mi na to że skąd miał wiedzieć że chcę i że nie musi mi po drugie wszystkiego dawać ;/ boję się że mu się znudziłam, że to rutyna, codzień robimy to samo bo on nie ma na nic innego sił. Myślę że przestaje mnie kochać a jeszcze kilka dni temu tulił się i calował.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
22 listopada 2013, 12:53
ile jeszcze razy przeczytasz te same rady zanim się do nich dostosujesz?