18 listopada 2013, 22:00
...tak mówią badania CBOS, a co mówi życie?
Jakie macie o tym zdanie, czy te statystyki pokrywają się z rzeczywistością wg Was?
Ja rozumiem, że jakaś kobieta może nie wiedzieć o zdradzie swojego faceta, ale ja funkcjonując w pracy, nie widzę "napalonych" na siebie par, które może łączyć coś więcej. Dlatego też zastanawia mnie skąd te wyniki.
*pytanie teoretyczne, proszę nie odnosić do mnie :)
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
18 listopada 2013, 22:27
Czyli jednak jestem ideałem
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
18 listopada 2013, 22:30
Przykre statystyki , ale mogę potwierdzić.
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
18 listopada 2013, 22:32
Mój kolega ma ciekawe hobby, zalicza panienki
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 1492
18 listopada 2013, 22:35
LeiaOrgana7 napisał(a):
szczuplalassska napisał(a):
sypiam z zajętymi i moge potwierdzic że dużo mężczyzn zdradza pozdro xD
Pozdro pustaku
Ona jest singielká, pustaki to ci którzy ladujá jej sie do lózka majác zony/ partnerki w domu.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
18 listopada 2013, 23:01
A ja wierzę jak najbardziej, udało mi się odkryć zdradę byłego juz chłopaka. weźcie pod uwagę, ze tam nie jest napisane małżeństwa. Myślę, że jak ktoś był w życiu w kilku związkach, to mogło się zdarzyc, że chociaż raz dopuścił się zdrady, ale nie znaczy to, że zdradzał w kazdym z tych związków.
18 listopada 2013, 23:17
A ja tak sobie mysle, ze w tych czasach 'nie wypada' wybaczyc zdrady... ale!
'Przeciez wszyscy faceci zdradzają'.
Czyli nie bądźcie z nikim, albo badzcie z kimkolwiek skoro i tak Cie zdradzi.
Mnie nikt nie zdradzil.
Ze mna mozna powiedziec, ze zdradzono (pocalunek).
To tez mnie ciekawi, ze niektore kobiety sa ciagle zdradzane i tak nadaja na facetow, a inne nigdy... kwestia zachowania w związku? Dopasowania? Wyboru faceta?
- Dołączył: 2013-10-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 193
18 listopada 2013, 23:27
Wierzę ze to możliwe, może mam dopiero 16 lat i uważam za nienormalne że juz dziś boje się ze w przyszłości ktoś mnie zdradzi... Przez to ciężko mi zaufać facetom. Tyle kobiet nie wie ze zostały zdradzone bo mało kto to opowiada tu i tam, współczuję takim kobietom . Wierzę ze są faceci którzy nigdy by nie zdradzili ale jest ich niewiele. Zdrady są coraz powszechniejsze bo liczy sie lans...auto i ładna dupa i wielkie cycki, kto mysli o rodzinie?! Według mnie to jest okropne. Nie mówie o wszystkich facetach ale o przypadkach które znam i jest ich zdecydowanie dużo.
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
19 listopada 2013, 08:16
olewam to czy facet mnie zdradzi czy nie. w sredniowieczy byly zdrady i w starozytnosci, czemu z tego robic afere, nie rozumiem?
podobno mnie byly zdradzil, ale nie wiem czy nie powiedzial tego w zlosci. ja zdradzilam swoich 2 bylych
a i owszem, 4 facetow z ktorymi mialam kontakt fizyczny zdradzilo swoje dziewczyny, co do jednego nie jestem tylko pewna czy byli w zwiazku bo to zwiazek jak juz na odleglosc,, ale jeden z 4 wzial potem slub z panna bo | )