Temat: rocznica związku

czy obchodzicie ze swoimi połówkami rocznice związku ? nie mówię tutaj o rocznicach ślubu. Dzisiaj mam z moim K 3 rocznicę i oczywiście z jego strony 0 inwencji, twierdzi, że nie ma po co obchodzić takich dni trochę mi przykro chodź to nie jest jakaś kolosalnie wazna kwestia, teraz jest z kolegami bo dawno już bardzo długo się nie widział z nimi, pytał czy przyjdę do niego ale jakoś nie mam ochoty, smutno trochę,k chyba zaraz włączę po raz setny 3 metry nad niebem i poprzytulam sobie poduchę.
Z obecnym partnerem będę 1 rocznicę miała w maju. Na pewno jest do dla nas obojga ważne. Czy będzie to jakieś szczególne uhonorowanie tego dnia, czy zwykłe spotkanie i spacer...to sie okaże. Jednak ważne, żeby rocznicę spędzać razem- takie jest moje zdanie.
Obchodzimy, chociażby przy winie i filmie w tv. Gdyby wybrał kolegów zamiast mnie- miałby przesrane.

cinnnamon napisał(a):

Obchodzimy, chociażby przy winie i filmie w tv. Gdyby wybrał kolegów zamiast mnie- miałby przesrane.


w jaki sposób? co zrobić ?
Pobić go!
A tak serio, to może i Ty go olej i spotkaj się z przyjaciółkami?
Gimnastyka przeciez nie idę do niego, powiedziałam mu że dzisiaj zostaję w domu.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

cinnnamon napisał(a):

Obchodzimy, chociażby przy winie i filmie w tv. Gdyby wybrał kolegów zamiast mnie- miałby przesrane.
w jaki sposób? co zrobić ?


Weź pod uwagę wszystkie posty, które napisałaś na forum na temat tego związku i wszystkie odpowiedzi jakie dostałaś ;)

My rocznice obchodzimy :)
Dopóki nie byliśmy małżeństwem to obchodziliśmy. Teraz świętujemy rocznice ślubu.
Pasek wagi

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Gimnastyka przeciez nie idę do niego, powiedziałam mu że dzisiaj zostaję w domu.

no i wreszcie jakiś postęp, Eukaliptusku, o ile naprawdę spełnisz to postanowienie.. PS nie możesz wbić do kumpeli lub jakąś zaprosić?(: 
My zawsze jakos obchodzi, jakis maly prezent czy kwiaty plus kolacja czy cos. Chociaz nie powiem, inycjatywa zawsze z mojej strony 

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Gimnastyka przeciez nie idę do niego, powiedziałam mu że dzisiaj zostaję w domu.
no i wreszcie jakiś postęp, Eukaliptusku, o ile naprawdę spełnisz to postanowienie.. PS nie możesz wbić do kumpeli lub jakąś zaprosić?(: 


Po jej postach wydaje mi się,że ona nie ma nikogo, tylko tego chłopaka. Ciągle ON i ON.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.