- Dołączył: 2012-01-12
- Miasto: Rząd
- Liczba postów: 134
8 listopada 2013, 13:08
Witam. Związałam się dosyć poważnie z mężczyzną , który jest 11 lat starszy. Zaakceptował moje dziecko i tworzymy dobrą , spokojną rodzinę. Problem dla mnie stanowi jedynie jego wiek. Ja mam 23 lata a on 34. Czy tylko mi się się wydaje , że to bardzo duża różnica? Co sądzicie o związkach z taką różnica , jaka jest u Was ? Co na to rodzina?
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
8 listopada 2013, 13:27
Między moimi Dziadkami było ponad 10lat różnicy, byli ze sobą 47lat (do śmierci Dziadka :( ) i tworzyli zgrany Duet, kochali się, wspierali itd. :)
- Dołączył: 2013-10-13
- Miasto: oświęcim
- Liczba postów: 437
8 listopada 2013, 13:28
Byłam w związku z mężczyzną starszym ode mnie o 21 lat.... I to było coś pięknego :) Niczym się nie przejmuj jeśli go kochasz i jesteś szczęśliwa zaakceptował Twoje dziecko (a to ważne bo wiem jak jest też jestem samotną szczęśliwą mamą) to i Twoja rodzina wszystko zrozumie gdy będzie widziała, że jest Wam dobrze. Więc nie trać czasu na myślenie o takich sprawach ciesz się życiem :)
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
8 listopada 2013, 13:29
Salemka napisał(a):
Dla mnie to również byłby problem, ale jednak w Twoim wieku i sytuacji życiowej taka różnica już się zaciera.Dla mnie to byłby problem głównie dlatego, bo chciałabym zestarzeć się z moim mężczyzną... A w takiej sytuacji w pewnym momencie prawdopodobnie zostałabym sama na 5-10 lat...
lepsze dobre 20 lat zwiazku niz 40 gównianych lat
8 listopada 2013, 13:32
yuratka napisał(a):
Salemka napisał(a):
Dla mnie to również byłby problem, ale jednak w Twoim wieku i sytuacji życiowej taka różnica już się zaciera.Dla mnie to byłby problem głównie dlatego, bo chciałabym zestarzeć się z moim mężczyzną... A w takiej sytuacji w pewnym momencie prawdopodobnie zostałabym sama na 5-10 lat...
lepsze dobre 20 lat zwiazku niz 40 gównianych lat
Oczywiście, że tak.
Dlatego chcę 40 dobrych lat :)
To mój wybór.'
Gdybym się zakochała to pewnie bym się zdecydowała na związek. Jednak nie 'szukałam' nigdy nikogo starszego o więcej niż 5 lat.
Edytowany przez Salemka 8 listopada 2013, 13:33
8 listopada 2013, 13:33
U nas jest 17 lat różnicy.... kochamy się i to jest najważniejsze. Mój synek go zaakceptował, mówi do niego tato, rodzice i rodzeństwo także. Z Moim przyjaciółmi świetnie się dogaduje :) czasami widze na ulicy te dziwne spojrzenia i reakcje sąsiadów, ale szczerze.... mam do w du**** ! ! !powodzenia
- Dołączył: 2013-08-13
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 627
8 listopada 2013, 13:34
E, to nie jest duża różnica :). Koleżanki rodzice mieli taką rozbieżność między sobą w wieku, ale bardzo się kochali i byli szczęśliwym małżeństwem. Wiec jeśli dobrze się Wam żyje, dobrze się ze sobą czujecie i dogadujecie to nie widzę w tym nic niepokojącego :).
Mnie (26l) i męża (28l) dzieli 2lata.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
8 listopada 2013, 13:40
ciesz sie, ze znalazlas bratnia dusze i sie kochacie i kocha Twoje dziecko. Wiesz ile jest samotnych matek co to faceta nie moga znalezc i nad tym ubolewaja??a 11 lat no coz, to nie jest jakos bardzo duzo.
8 listopada 2013, 13:43
U mnie jest 9 lat różnicy, miałam 18 lat niecałe jak sie poznaliśmy. I raczej nikt sie krzywo nie patrzył w rodzinie z tego powodu.
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
8 listopada 2013, 13:52
moj facet jest starszy ode mnie o 13 lat:)