Temat: Klamstwo na poczatku zwiazku. Co myslicie ?

Jestem z chłopakiem starszym o 9 lat. Poznałam go 2 lata temu przez koleżankę. Zawsze nas do siebie ciągnęło tylko nie mogliśmy być razem bo on żył z dziewczyna i ma z nią synka 3 letniego. 2 miesiące temu spotkaliśmy się na dyskotece i on zaczął pisać ze on chce ze mną spróbować ze odejdzie od tamtej a ja nie chciałam żeby zostawiał rodzinę i tym bardziej żeby prze zemnie to się rozpadło. Az w końcu któregoś dnia do mnie dzwoni ze powiedział tamtej ze ma inna byłam wściekła ale z drugiej strony zadowolona bo się wyprowadzał. Układało się bardzo dobrze aż do wczorajszego dnia. Pojechał do swojego syna żeby go pilnować bo tamta pojechała do pracy. Zadzwonił i mówi ze musi mi coś powiedzieć. Powiedział ze mnie oszukał ze on z ta co ma syna już nie jest 7 miesięcy a żył z inna dziewczyna od której odszedł dla mnie. W sumie spadł mi kamień z serca bo dręczyło mnie to ze odebrałam rodzinę jego synowi. Ale jak on mógł mnie tak oszukać ? Ciągle twierdził ze żył z tamta dlaczego to zrobił ? Napisał ze tak wyszło i to ciągnął ale już dłużej nie mógł mnie oszukiwać. Po tej rozmowie go rozłączyłam bo przykro mi się zrobiło. Pisał do mnie ze mnie kocha i swojego syna najbardziej na świecie i ze nie chce nas stracić żebym mu wybaczyła. I nie wiem co mam robić on ciągle pisze do mnie a ja mu odpisuje byle jak.. Ciagle mi powtarza ze on wie ze to już ja ze on nie chce innej ze nie czul się tak przy żadnej innej ale można powiedzieć ze skacze z kwiatka na kwiatek. Z ta co ma dziecko był 5 lat jak odszedł od niej to poszedł od razu do innej a teraz od tej przyszedł do mnie.

Co byście zrobiły na moim miejscu?
możesz dać mu szansę, jeśli Ci na nim zależy i widzisz w nim wartościowego człowieka, ale nie angazuj się zbytnio póki nie pokaże, że jego "kocham" nie jest puste.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.