- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2013, 19:35
20 października 2013, 23:26
Gdyby to relacje były takie proste :)
Myśle, że facet potrzebował się z kimś pospotykać, może nawet kogoś miał - albo miał przerwe w jakimś dłuższym związku i najzwyczajniej w świecie, gdy zauważył, że się za bardzo wkręcasz to uciekł :) To normalne
Swoją drogą takie niedopowiedziane flirty są bardzo fajne - pod warunkiem, że obydwie osoby tak je odbierają - jako niewinną i niezobowiązująca zabawę. Podaruj go sobie i żyj dalej. Amen
21 października 2013, 09:07
21 października 2013, 10:27
miałam też taki przypadek - słał do pracy kwiaty i czekoladki, spotykaliśmy się i cała reszta jak na początku "czegoś", ale jak tylko ja zaczęłam się angażować to jego zapał osłabł. Co prawda ja zerwałam kontakt bo już mnie to męczyło - dupę zawracał, ale do niczego to nie prowadziło. Do dzisiaj się zastanawiam o co mu chodziło, co chciał osiągnąć. Niektórzy tacy są i już. Nie pisz do niego,bo na 99% i tak nie odpisze, a ty tylko poczujesz się tym upokorzona. Ciesz się, że tak się stało teraz, bo gość ma zdecydowanie coś nie teges.
Zapewniam Cię, ze z Tobą wszystko ok, nie zrobiłaś pewnie nic złego - zresztą posłuchaj różnych par - jakie ludzie gafy walą na początku - a mimo to są potem razem. Więc widocznie ten wcale tak nie tęsknił.
21 października 2013, 10:31
Po tym jak się zachował to właśnie myślę nad drugą opcją i tym, że się bawił mną.Mnie się wydaje,że się przestraszył. Może dla Niego to było za szybko.Bał się zaangażowania, bo ktoś Go wcześniej zranił?Albo inna mniej optymistyczna opcja, tak Ci słodził ,bo chciał Cię zaliczyć,a Ty zapytałaś o poważniejsze plany i się wycofał,żeby nie mieć Cię na karku jak będzie "po".
niekoniecznie. Np. ten mój o którym pisalam nawet sexu nie chciał... Serio - nie wiem czego on chciał, ale cieszę się, że go olałam.
21 października 2013, 11:15
21 października 2013, 11:16
21 października 2013, 11:44
jesli masz do siebie szacunek (i chcesz zeby inni tez go mieli do Ciebie) to - nie chcij nikogo kto nie chce Ciebie!! :) niech spada na drzewo :) jesli bedziesz do niego jeszcze pisac to bedzie to mialo odwrotny skutek... znajdz sobie inny obiekt, skasuj jego numer itd :) z czasem o nim zapomnisz :)
21 października 2013, 12:51
21 października 2013, 12:53
Wcale nie znaczy, że się Tobą bawił. Po prostu chciał miło spędzić czas bez zobowiązań. Niestety, niektórzy bądź tacy są, bądź są na takim etapie życia, że nic więcej nie potrzebują. Więc dobrze, że się wycofał teraz i szybko, nie dając Tobie nadziei na nic więcej. Bo najgorsze, co mógł zrobić, to rozkręcanie tego dalej i świadome dawanie Tobie nadziei na coś, co się może nie spełnić. Może być bezboleśnie, jeżeli szybko o nim zapomnisz. Pamiętaj, to co było dobre, zawsze jakieś dodatkowe doświadczenie. Przepraszam, że tak brutalnie, ale niestety takie jest życie i różni ludzie chodzą po tej ziemi. Pozdrawiam !