- Dołączył: 2013-09-07
- Miasto: solec kujawski
- Liczba postów: 115
18 października 2013, 21:06
Witajcie,
piszę do was ponowie z problemem.
Otóż mój tata nie pozwala mi na spotkania z chłopakiem.. Oczywiście nawet o nim nie wie,jednakże jak mu powiedziałam,że idę jutro do "koleżanki" to od razu powiedział ,że ma do mnie "pełne zaufanie,ale jak zobaczy,czy usłyszy,że spotykam się z jakimś chłopakiem to już nigdy nie pojadę do tego miasta" ( jest oddalone o 10km).
Mam 15 lat i to jest mój pierwszy chłopak.Bardzo boję się ,że może mnie gdzieś z nim zobaczyć albo coś..
Aczkolwiek nie uważacie ,że przesadza? Bo moim zdaniem tak i to bardzo..dlaczego niby nie mogę mieć w tym wieku chłopaka?
Przecież to nic złego... on w moim wieku również miał wiele dziewczyn. W takim razie dlaczego on mi na to nie pozwala?
Nie rozumiem po prostu jego zachowania...
Czy mogę coś na to poradzić?
18 października 2013, 21:07
tez go nie kumam , albo moze uwaza ze chłopcy w Twoim wieku to tylko chca jednego nie wiem
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
18 października 2013, 21:12
Ale dlaczego tak naprawdę nie pozwala tata na te spotkania?
Nie bo nie czy jest po prostu jakiś dobry powód.
- Dołączył: 2013-09-07
- Miasto: solec kujawski
- Liczba postów: 115
18 października 2013, 21:15
Nie bo nie ...
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
18 października 2013, 21:20
Słońce moim zdaniem powinnaś usiąść z tatą i z nim porozmawiać - tak od serca.
Musi zdać sobie sprawę że już stajesz się kobitką i nie będzie mógł wieki trzymać Ciebie pod kloszem.Może jak by poznał Twojego chłopaka to zmieniłby zdanie ?
- Dołączył: 2013-09-07
- Miasto: solec kujawski
- Liczba postów: 115
18 października 2013, 21:24
Wątpię ,wtedy pewnie byłoby jeszcze gorzej :/
Chociaż moja mama zna go. I ma dobre zdanie o nim. No ale tata.. w ogóle nie chce słyszeć o żadnym chłopaku :/
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
18 października 2013, 21:24
oj tam, oj tam. on mógł mieć dziewczyny, bo to był on, a Ty jesteś malutką córeczką tatusia i nie możesz, bo nie;) on się po prostu o Ciebie martwi i do tego widzi, że dorastasz i nie może się z tym pogodzić. nie okłamuj go, bądź szczera, pokaż, ze może Ci zaufać, że nie zachowujesz się jak gówniara tylko jak dorosła osoba to ojciec inaczej na Ciebie spojrzy. niech Twój chłopak przyjedzie do Ciebie, niech przyjdzie do domu, przedstawi się, pokaże, że traktuje Cię z szacunkiem, że jest miły i kulturalny, a z czasem ojciec pozwoli Ci na więcej. tylko podejdź do tego z rozsądkiem i załatwiaj sprawy otwarcie, a wtedy zyskasz.
18 października 2013, 21:25
a ile twój tata ma lat? bo tu może leżeć mały problem, np moi rodzice są osobami starszymi mają ponad 55 lat i według nich ja mając prawie 20 lat mam jeszcze czas na chłopaka i teraz nie powinnam sobie zawracać nimi głowy bo to do niczego dobrego nie prowadzi itp. nigdy mi nie zabronili kategorycznie że nie mogę się z kimś spotykać ale ich zdanie na te temat znam, chociaż wiem że nawet jak bym kogoś miała to i tak zabronić by mi nie mogli (kwestia mojego charakteru), a może twój tata boi się po prostu że straci swoją ukochaną córeczkę.
18 października 2013, 21:31
Jestem w Twoim wieku i od ponad trzech miesięcy mam chłopaka, który jest na dodatek 5 lat ode mnie starszy. Przyjeżdża do mnie do domu tylko i wyłącznie dzięki temu, że od razu powiedziałam o nim rodzicom, oni go poznali, nie kombinowałam z tekstami typu " idę do koleżanki". A spotykamy się tylko u mnie, ze względu na to, że rodzice wtedy mają nas "na oku" i są spokojni.
18 października 2013, 21:32
Nie pozwala, bo właśnie miał wiele dziewczyn i pamięta co miał w głowie, boi się że na takiego samego trafisz i np. przyjdziesz z ciążą do domu... albo poprostu boi się, że ktoś Cię skrzywdzi, wykorzysta, zostawi a Ty będziesz cierpiała, wie, że masz czas na chłopaków.