- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 października 2013, 20:10
Gdy tylko na forum sie pojawia temat o jakims problemie z seksem duzo osob radzi wybrac sie do tego wlasnie lekarza. Tak jakby to byla normalka, tak samo jak pojscie z przeziebieniem do rodzinnego... Dla mnie seksuolog to jakas abstrakcja. Duzo osob (chocby na necie) przyznaje sie ze chodzi do psychologa/psychiatry, a jeszcze nie widzialam zeby ktos pisal, ze chodzi lub chocby jednorazowo byl u seksuologa. To jest chyba malo znana profesja(jesli tak to mozna nazwac) w naszym kraju, wiec dziwią mnie takie rady.
PS. pamietam jak w liceum chodzilismy na badania/diagnoze (czy cos takiego) do doradcy zawodowego i kolezanka na rozmowie z ta pania (starsza kobieta) powiedziala ze chcialaby byc seksuologiem lub terapeuta. Babka sie wrecz na nia wydarla, ze nie ma w ogóle takiego zawodu i o czym jej ona opowiada, ze sie nie zna itp :) Takze cos w tym chyba jest o czym piszę. Co sadzicie? Moze znacie kogos kto byl? Szukalam na necie i seksuologami sa zazwyczaj ginekolodzy, położnicy. Jak taka wizyta u seksuologa moze wygladac? To cos wlasnie bardziej jak terapeuta czy jednak jak lekarz, ktory przepisuje tabletki na dany problem?
17 października 2013, 20:19
17 października 2013, 20:20
17 października 2013, 20:21
17 października 2013, 22:13
No wybacz ale gdzie ma pojsc np facet, który ma problemy ze wzwodem? Lepiej udawac, ze nic nie jest?
Jak dla mnie to przykre, ze wizyta u seksuologa wielu sie wydaje wlasnie abstrakcja - traktowanie tego jako cos dziwnego powoduje, ze ludzie wola problemy ignorowac niz rozwiazywac.