- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 października 2013, 17:59
17 października 2013, 13:44
czytałam kiedyś o podobnym przypadku. Okazało się, że facet woli sam sobie zrobić dobrze, bo jest szybciej. Zadowolenie partnerki to jednak często wyzwanie - kobietom trudniej jest osiągnąć orgazm, w każdym razie trwa to przewaznie dłużej niż szybka akjcia sam na sam. Może tu jest problem. Chociaż gdyby tak było to "dla przyzwoitości" mógłby od czasu do czasu z tobą to zrobić. A może zwyczajnie on potrzeuje mniej sexu niż ty i ta presja z twojej strony nic nie ułatwia.
I jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Czy tobie brakuje sexu? czy brakuje ci tego adrorwania i myślisz, że jak nie chce sexu to mu się nie podobasz czy coś. Jeśli mniej sexu jest dla ciebie ok to daj spokój facetowi. Nigdy nie jest tak, że jest idealnie. Jesteś w stanie być w idealnym związki, ale bez sexu? Ja np. tak. A TY?
17 października 2013, 15:50
Nie. Po prostu lubię Trochę namieszać w tym Waszym kobiecym kółku wzajemne adoracji. Aaaa czy były już rady: zostaw go, on nie jest Ciebie wart czy podobne? Większość wątków można sprowadzić do tej jakże świetnej rady. Domyślam się, że najcześciej dawane przez stare [>22 lata] panny (nazywane same przez siebie dla lepszego samopoczucia singielki ]Czyżby drażliwy temat?Proponuję by administrator dla różnej maści oburzonych frustratek założył osobny dział: mój facet ogląda porno.Bo tych tematów już tu było dziesiątki.
17 października 2013, 17:17
Nie. Po prostu lubię Trochę namieszać w tym Waszym kobiecym kółku wzajemne adoracji. Aaaa czy były już rady: zostaw go, on nie jest Ciebie wart czy podobne? Większość wątków można sprowadzić do tej jakże świetnej rady. Domyślam się, że najcześciej dawane przez stare [>22 lata] panny (nazywane same przez siebie dla lepszego samopoczucia singielki ]Czyżby drażliwy temat?Proponuję by administrator dla różnej maści oburzonych frustratek założył osobny dział: mój facet ogląda porno.Bo tych tematów już tu było dziesiątki.
17 października 2013, 17:43
A skąd to wiesz? I jakiej dziedziny jesteś specjalistą?Bo tu raczej nie ma mowy o niechceniu - a o dokonaniu wyboru między pornosem, a seksem z partnerką.A czy jest obowiązek, że zawsze i wszędzie trzeba mieć ochotę na seks? Chyba nie istnieje związek gdzie obie osoby mają takie same potrzeby co do ilości czy częstotliwości zbliżeń. NIe chce mu się i tyle, bo nie ma takiej potrzeby a tu już całe teorie powstały.
17 października 2013, 20:01
czytałam kiedyś o podobnym przypadku. Okazało się, że facet woli sam sobie zrobić dobrze, bo jest szybciej. Zadowolenie partnerki to jednak często wyzwanie - kobietom trudniej jest osiągnąć orgazm, w każdym razie trwa to przewaznie dłużej niż szybka akjcia sam na sam. Może tu jest problem. Chociaż gdyby tak było to "dla przyzwoitości" mógłby od czasu do czasu z tobą to zrobić. A może zwyczajnie on potrzeuje mniej sexu niż ty i ta presja z twojej strony nic nie ułatwia. I jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Czy tobie brakuje sexu? czy brakuje ci tego adrorwania i myślisz, że jak nie chce sexu to mu się nie podobasz czy coś. Jeśli mniej sexu jest dla ciebie ok to daj spokój facetowi. Nigdy nie jest tak, że jest idealnie. Jesteś w stanie być w idealnym związki, ale bez sexu? Ja np. tak. A TY?
obawiam się że wałsnie nie jestem w stanie :( Seks mi jest potrzebny nie tylko zeby rozladowac napiecie, ale tez zeby czuc sie kochana, akceptowana a dzieki temu miec lepsze samopoczucie, samoocene. Moj facet woli sie podniecac laskami z neta, a mnie kompletnie ignoruje w tej sferze. Czuje sie jak najgorszy pasztet. Dzis mam zamiar porozmawiac i wreszcie wyciagnac z niego to wszystko, o co chodzi. Jesli to kogos interesuje to napisze co wyszlo.
18 października 2013, 02:34
18 października 2013, 12:45
23 października 2013, 13:18