- Dołączył: 2013-08-18
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 95
7 października 2013, 10:23
Ostatnie tygodnie spędziłam w szpitalu, w związku byłam 2,5 roku. to było silne uzależnienie, on mnie nigdy nie kochał choć próbował mi to w mówić, dziś próbował mnie pobić, dostał w mordę, kopa w dupę.. kazałam mu wyp..
chciał mnie uderzyć w twarz po operacji zatok i nosa. nie dosięgnął choć chciał. nie wiem jak się po tym otrząsnąć czy kupić papierosy, czy najeść się słodkiego, napić się nie mogę.. czy pójść spać. Nie jestem zdolna zrobić nic.. wmurowało mnie..nie wiem co ze sobą zrobić..siedzę w agonii od kilku godzin. Na pewno będzie mnie dręczył, jest psycholem, egoistą.. kiedyś powiedział że jak znajdę innego to mnie zabije i zakopie w lesie.
- Dołączył: 2007-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2720
7 października 2013, 10:26
pomyśl że teraz będzie tylko lepiej, pamiętaj żeby zachować wszystkie ewentualne smsy od niego, jeśli będzie dzwonił przydałoby się nagrać rozmowe bo jeśli faktycznie jest świrem to musisz być przezorna i zbierać dowody
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
7 października 2013, 10:32
Kochana, zbieraj dowody i z artykulu 207 KK mozna go skarzyć. Wiem cos o tym bo juz przez to przechodziłam. Trzymaj sie
- Dołączył: 2013-08-18
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 95
7 października 2013, 11:45
Dziś zmieniam numer telefonu.. nie mam taty, ale znajomy mamy (jego córka też była z psycholami) powiedział że będzie mnie bronił gdyby ten się pojawił.. całe szczęście mieszka 2 bloki dalej.