28 września 2013, 19:27
Od kilku miesiecy zachowania mojego chlopaka zaczely mnie irytowac, to sa takie zachowania kotre da sie zmienic,ale on ani razu po trzezwemu nie powiedzial ze bedzie sie staral ani sie nie stara. Jestesmy ze soba 1,5 roku, ogolnie mysle ze go kocham, on twierdzi ze on mnie baaardzo bardzo tez. Mam bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci ,on nie stara sie mi jej podniesc,a wrecz przeciwnie oglada sie za dziewczynami,bardzo mi to przeszkadza.Oglada sie jak wiekszosc facet ale dla mnie to duzy problem. Po drugie nie jest zbyt ambitny, pytam sie go co zamierza robic pozniej w zyciu( na razie pracuje ), mial isc na studia ale mu sie odechcialo, on nie zarabia teraz tyle ile by sam chcial,tylko narzeka. Baardzo troszczy sie o opinie kolegow, wrecz sa wazniejsi ode mnie. Nie odczuwam tego zawsze,ale np czesto jest tak ze on przyjedzie domnie wtedy gdy nic sie nie bedzie dzialo ,, na miescie". W czwartek zerwalam z nim, ale z racji tego ze zaraz wyjezdzam na studia powiedzial zebysmy jeszcze te kilka dni razem pobyli.Wiec bylam na noc u niego bo ma wolna chate , robilismy rzeczy jakie dwoje ludzi lubi robic, przytulalismy sie tez, ale nic poza tym, zadnej rozmowy na ten temat,nic. Od rana juz jestem u siebie, a on jezdzi od tej pory po kolegach, teraz siedzi u jednego w dodatku z jakimis dziewczynami...Przepraszam ze takie dlugie i mozliwe ze chaotyczne ale nie wiem juz co robic. Wiem ze to moze troche niedojrzale, ale trudno, nie mam z kim pogadac.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 9558
28 września 2013, 20:45
jedź na studia i zapomnij o palancie!!!!!!!
- Dołączył: 2009-04-15
- Miasto: Triti
- Liczba postów: 513
28 września 2013, 20:47
olej go, bo Cię nie traktuje poważnie i nie ma szacunku
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1770
28 września 2013, 21:08
Ja nie rozumiem jednego - dlaczego najpierw z nim zerwałaś, a później poszłaś do niego na noc, bo miał wolną chatę i poprosił, żebyście jeszcze te kilka dni ze sobą pobyli.. Skoro od razu zaznaczył, że to tylko kilka dni, zachowuje się właściwie. Zgodziłaś się na taki układ, nie miej pretensji.
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Trzeci Szałas Po Lewej
- Liczba postów: 4761
28 września 2013, 21:17
Gdzie wy macie oczy??
Chyba w Dup000e...
Szanuj się to raz, po co Ci mądry chłopak jak sama nie świecisz mądrością...Przeczytaj swój post..tego sie nie da czytać.
- Dołączył: 2013-08-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 42
28 września 2013, 21:46
moj sie nie oglada jakos i zyje swiata poza mna nie widzi takze...
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2624
28 września 2013, 21:47
Chłopaczek ma cię tak głęboko w poważaniu, że nawet ci nie mówi tego, co chcesz usłyszeć. WOW.
Nowy rodzaj dna. Rly.
Kopnęłaś kolesia w tył i dobrze, studia się zaczną, znajdzie się ktoś warty zaangażowania. Serio, baby same sobie robią krzywdę, godząc się na takie traktowanie.
Edytowany przez datuna 28 września 2013, 21:48
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
28 września 2013, 22:03
Ty z nim zrywasz, a potem jak pierwsza lepsza wskakujesz mu do łóżka i niby z nim jesteś jeszcze parę dni do Twojego wyjazdu? a Ty wiesz co to szacunek do siebie w ogóle?o.O
29 września 2013, 10:48
tragedia coz tymi laskami-zero szacunku do siebie
jak mozna pozwolic sie tak traktować...ogarnij się...
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
29 września 2013, 13:36
ale troche nie rozumiem: chłopak pracuje, wiec nie jest tak, ze nic nie robi, jego studia sa ci potrzebne do szczescia? a oglada sie w sensie ze spojrzy czasem czy jak tu ostatnio był temat: gapi co chwile i komentuje? bo jak to pierwsze to ja nie widze problemu. Dla mnie to nie sa jakies szczegolne problemy.
I co nigdy sie po prostu tak nie umawiacie? zawsze tylko gdy nie ma innej opcji?
Nie rozumiem tej nagonki na niego, ja tu wielkiego zla nie widze
29 września 2013, 15:20
Domyślam sie ze masz 20 lat jeszcze hohoho przed tobątobą