- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Lubaczów
- Liczba postów: 227
26 września 2013, 13:53
hej dziewczyny ;)
wiem, że to nie forum, żeby pisać o zwierzętach, ale mam ogromny problem ze szczeniakiem i nie mam się kogo poradzić! nasz roczny synek bardzo lubi psy i w końcu sprawiliśmy mu 2,5 miesięczną suczkę, Wszystko by było wspaniale gdyby nie to, że pies zwariował.. Łazi za mną, wyje, piszczy.. Nie można jej na 3 minuty zostawić bo zachodzi się wręcz, tylko dlatego, że mnie nie ma. Unika mojego męża mimo że nic jej nie zrobił, a na domiar złego robi dziecku krzywdę! Pilnuje dziecka jak mogę, dlatego nie pozwalam mu nawet jej głaskać, bo gdy on tylko przejdzie koło niej ona na niego warczy, łapie go za nogi, a on się jej strasznie boi. Dodam tyle, że pies jest u nas od trzech dni.. Do mnie się łasi i lgnie, ale mam dosyć strachu o to, że coś zrobi dziecku.. Miałam już nie jednego psa począwszy od owczarka niemieckiego, skończywszy na dalmatyńczyku jak i kundelkach i żaden z nich nie był tak agresywny ;/ co ja Waszym zdaniem mam zrobić?
dziękuje za odpowiedzi!
PS. Chciałam pieska, żeby był przyjacielem dla mojego synka, a nie wrogiem..
- Dołączył: 2012-03-06
- Miasto: Kentucky
- Liczba postów: 808
27 września 2013, 08:59
Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie, brać psa bo roczne dziecko lubi pieski ;/ A jak Ci powie "mama puf puf" to pociąg mu kupisz? Zwierze to nie jest zabawka i na razie będzie tylko gorzej, bo pies będzie Was sprawdzał na co może sobie pozwolić. Takie 'szalone' zachowania u mojego miśka zdarzały się do roku. Moim zdaniem powinnaś wstawić jego zdjęcia na np. moruska i oddać komuś pieska. Póki jest szczeniakiem ma duże szanse na adopcje. Musisz brać pod uwagę sytuację w której Twój pies zawsze już tak będzie reagował na dziecko, i co wtedy zrobisz- wycieczkę do lasu? ;/
EDIT: Oczywiście dziecko+pies to świetny pomysł, ale tylko wtedy gdy psiak jest już PO dobrze zakończonej socjalizacji.
Edytowany przez sher88 27 września 2013, 09:01
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8094
27 września 2013, 09:27
Psa, tak jak dziecko trzeba wychować. To się nie dzieje w ciągu jednego dnia. Przyłoż się trochę, chociaż wyglada mi na to, że jestes nieodpowiedzialna, skoro po 3 dniach Achowania innego, niż oczekujesz, chcesz oddać psa. To nie jest rzecz. Dziecko tez oddasz, jak zaczną się kłopoty. Co za ludzie
- Dołączył: 2013-04-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 274
27 września 2013, 14:14
oddałabym na Twoim miejscu
- Dołączył: 2013-07-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 747
27 września 2013, 19:38
Jesteś bardzo nieodpowiedzialna. Dwumiesięczny piesek jest jeszcze malutki, nie wie jak ma się zachowywać. Uświadom sobie, że te 3 dni temu suczka została zabrana od mamy i rodzeństwa, a teraz nagle żyje w całkiem innym świecie. Jest 'niemiła' dla twojego dziecka, bo się go boi. Taki dzieciak też może zrobić krzywdę psu. Zresztą z reguły dzieci są głośne, a psy (zwłaszcza małe) boją się nieoczekiwanych hałasów.
Daj pieskowi czas na poznanie was i zaaklimatyzowanie się.
Wzięłaś szczeniaka, to teraz się nim opiekuj i próbuj go wychować, a nie po 3 dniach chcesz go oddać bo nie zachowuje się jak dorosły pies po tresurze :/ Trzeba się było zastanawiać wcześniej, co robisz. Zwierzę to nie zabawka.
PS.Kiedy czytam takie tematy, to mam ochotę napisać autorce w dosadniejszych słowach,co myślę o takich 'genialnych' pomysłach, ale podejrzewam, że dostałabym za to bana.
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Lubaczów
- Liczba postów: 227
28 września 2013, 10:49
wyjaśnie:
pomyślałam, żeby oddać sunie, bo nie mineło dużo czasu odkąd została z nami, ale nagle złapało ją jakieś oświecienie i zaczęła tolerować synka i bawić się z nim, więc co jak co ale uważam, że pies+dziecko to na prawdę dobry pomysł.. ;)