Temat: Matka zdradza Ojca

Witam

Piszę z pewnym poważnym problemem... Mam 17 lat, jestem mężczyzną, mieszkam z Ojcem, Matką i siostrą(10 lat)
Od kilu lat obserwuję podobne zachowanie mojej Matki, jest tajemnicza, na wszystko ma hasło itd. 
Dowiedziałem się niedawno na 100% że Ona Ojca zdradza.. Czytałem sms matki z tym kolesiem. 
Ogólnie niby dobrze się układa rodzicom, czasami się kłócą, ale to chyba wszędzie tak. 
Wiem że Matka zdradza ojca, pod każdym względem. 
Boli mnie to, że Ojciec ciężko pracuje, nic nam nigdy nie brakowało, Matka ubiera się w co chce, nie może narzekać że nie ma pieniędzy,sama też pracuje ... My jako dzieci to samo.Nie jest tak że Ojca nie ma całymi dniami, wychodzi do pracy rano około 6,7 A w zależności ile ma pracy wraca o 15-22 nawet. Jest w domu codziennie, dużo wszyscy razem spędzamy czasu. 
Z jednej strony boli mnie to że Ona oszukuje mojego Ojca, tak perfidnie, a z 2 strony, co będzie jak się wyda ? Co z naszą rodziną ?
Wiem też że Matka planuje odejść od Ojca jak moja siostra trochę podrośnie, i zdaje mi się że może to się stać w przeciągu najbliższych kilku lat... Co ja mam zrobić ? Ja chcę aby Ojciec znał prawdę, nie chcę aby był oszukiwany, zawsze jakoś bardziej mnie ciągnęło do Ojca niż do Matki... 
Ale jak ja mam to zrobić ? Co będzie dalej ? Szkoda mi mojej siostry... Ona ma 10 lat dopiero :/
Proszę pomóżcie Mi..

Pozdrawiam.
NO to jest prawdą, widzicie że się kłócą bo mieszkacie w domu , czasem możecie też zareagować. Ale raczej nie powinni Was nastawiać przeciw drugiemu.

Ale oczywiście macie prawo głosu bo to też Wasz dom.
Pasek wagi
Na serio mimo swojego wieku, jestem dojrzały... 
Nikt mnie przeciw nikomu nie nastawia, To że ojciec mi powie, że Matka go wkurza tym że ma problem bo nie zamknął szafki w kuchni to chyba nie jest nic złego... Dostaję podobny opierdol od Matki za niektóre rzeczy, jak ojciec. jestem traktowany jak człowiek dorosły... Widzę że od groma tutaj "psychologów" a nikt tak na prawdę nie ma zielonego pojęcia co ja czuję i w jakiej jestem sytuacji... Że to ode mnie zależy co się teraz stanie, że to ja mogę spowodować ich rozstanie się, że to przeze mnie siostra może źle postrzegać Matkę/Ojca... 
AniaMK skoro wina ZAWSZE według ciebie leży po obu stronach to że tak "dowale " że twój tato tak się zachowywał to też wina Twojej mamy??

Marcin00 ale co masz zrobić??

Masz dwa wyjścia albo mówisz matce i ojcu albo sie nie wtrącasz...siostra i tak sie dowie.
Pasek wagi
Marcin ja jak mnie tata mojego synka wkurza to nie mowie o tym mojemu synkowi tylko jesli mam ochote sie wygadac mowie mojej mamie badz kolezance. nigdy nie mieszam to co miedzy mna a nim z dziecmi. On pomimo wszystko powinien stac na wspolnym froncie z mama i was wychowywac a takie mowienie ze ona go wkurza sprawia ze umniejsza w ten sposob jej pozycje w twoich oczach . To jest wlasnie pewien rodzaj manipulacji.
Pasek wagi
amadeoo tak wina mojej mamy bylo to ze tak dlugo mu na to pozwalala, mogla juz przy pierwszym podejsciu wykopac go z domu. Cale szczescie zrozumiala to jak bylysmy jeszcze male dzieki czemu oszczedzila nam zycia w domu pelnym przemocy
Pasek wagi
A od początku nie trzymałaś strony mamy??


Trudno mi jest się postawić w Waszej sytuacji bo nie doświadczyłam tego, wiadomo kłócą się sporo ale zawsze i ja psychnicznie na to choruje...
Nie potrafię poprostu udać że to mnie nie dotyczy.
Pasek wagi
A na twoim miejscu marcin jak juz tak bardzo chcesz sie w to mieszac to spytaj sie mamy bez zadnych uprzedzen i awantur dlaczego to zrobila. daj jej szanse sie obronic nim zaczniesz w nia blotem rzucac gdyz kiedys mozesz tego bardzo zalowac

amadeoo mnie mama od takich spraw z dala trzymala, ja bardzo dlugo o nich pojecia nie mialam. Tata nie mowil na mame , mama na tate. Mamie zalezalo obym czyla sie kochana przez obu rodzicow. To jest wlasnie dojrzale podejscie. Pomimo bolu jaki wyrzadzil jej moj tata, zaciskala zeby bo chciala zebym ja byla szczesliwa. Wydaje mi sie rowniez ze marcina mama robi podobnie. Nie skarzy sie gdyz dla dobra dzieci woli zacisnac zeby. Chce rzeby mialy rodzine pomimo ze nie jest szczesliwa
Pasek wagi
Nie wiem czy bym chciała żyć w rodzinie w której nikt się nie kocha a jest dla zasady, wolałabym żeby żyli osobno ale szczęśliwie..
Pasek wagi

AniaMK napisał(a):

Wydaje mi sie ze nie powinienes patrzec na to tylko w ten sposob. Jesli zdradza twojego tate to moze w cale w ich zwiazku nie jest tak rozowo jak ci sie wydaje. Zazwyczaj kobieta ktora dostaje od mezszczyzny wszystko czego potrzebuje nie szuka tego poza zwiazkiem. Porozmawiaj z mama ale nie obrzucaj jej odrazu blotem. Postaraj sie zrozumiec ja i dlaczego to robi. Zauwaz rowniez ze to ona chce odejsc i pomimo tego ze jak twierdzisz ma wszystko. Czasami pieniadze to nie wszystko ale to zrozumiesz dopiero gdy sam bedziesz mial rodzine, zone i dzieci. Niestety oceniac jest bardzo latwo ale nie przeszedles w jej butach nawet centymetra i nie przezyles dnia za nia wiec nie wiesz jak sie ona czuje skoro jak mowisz zawsze byla bardzo tajemnicza.


To całkiem zabawne... Jestem pewna, że gdyby temat dotyczył ojca, a nie matki, to nigdy nie stanął po jego stronie. Zaraz by było, że kutas, że rozbija rodzinę, że to, że sramto? Dlaczego kobieta ma jakieś dziwne uprzywilejowanie w temacie zdrady?
Twoja matka jest winna temu ,ze zdradza ale nie temu ,ze nie kocha Twojego ojca .. nie da sie nikogo zmusic do milosci . Nie kocha go i tyle , powinni sie rozstac ..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.