Temat: Samotny wyjazd a rodzice.

Mieszkam z babcią od dziecka ponieważ rodzice zostawili mnie na wychowanie u babci z powodu założenia dużej firmy i w sumie wtedy tyle ich widziałam (to długa historia której nie ma sensu tu opisywać) Po paru latach wrócili do Polski lecz ja nadal mieszkałam z babcią jedyne co się zmieniło to ingerowanie mojej matki w moje życie. Sprawa wygląda tak że moja matka ma strasznie trudny charakter w sumie z wiekiem jest coraz gorzej nie da się z nią kompletnie porozumieć bo jest człowiekiem który widzi tylko swoje zdanie.Babcia jest bardzo staroświecka jest typową babcią gdzie się martwi i nie pozwala mi na takie bzdury typu słuchanie muzyki podczas jazdy rowerem bo na pewno potrąci mnie auto oprócz tego na stare lata nie chce się kłócić więc ustępuje mojej matce, ojciec z kolei już dawno przestał walczyć z nią o swoje racje więc po prostu ma na wszystko brzydko mówiąc wylane i słucha się jej w każdej kwestii. 

No i tym sposobem ostatni raz na jakichkolwiek wakacjach byłam 5 lat temu w dodatku na jeden dzień i w Polsce to nie jest kwestia pieniędzy bo za wszystko chciałam sama płacić tylko tego że moja matka jest wredna nigdy nie miałam z nią dobrych kontaktów i po prostu nie pozwala mi na żaden wyjazd bez większego powodu tak więc wszystkie ferie, święta spędzałam w domu. Mój chłopak z którym jestem w związku na odległość od ponad 3 lat przyjeżdża do mnie ponieważ ja nie mogę go odwiedzić przez matkę chociaż było dużo okazji w których mogłam lecieć do niego za pół darmo albo z innym członkiem rodziny. Tak więc zupełnie niespodziewanie mam okazje w listopadzie lecieć do mojego chłopaka za darmo taka okazja sie juz nie powtórzy na tydzień, na początku października będę miała 18 lat lecz wiem w 100% że matka a za czym idzie babcia i ojciec  nie pozwolą mi na wyjazd chociaż znają go dobrze jak i również jego rodziców. Moje pytanie jest takie, czy mogę lecieć bez ich zgody? I w jaki sposób mam to rozegrać? Możliwe że moja matka nie przyjmie do siebie sprzeciwu i np wezwie policje albo coś w takiego dlatego jestem rozdarta..