Temat: Złodziej w domu!

Witajcie. Mam ogromny problem a właściwie mamy! W domu któryś z domowników jest złodziejem. Mojej siostrze (jeszcze jak mieszkała z chłopakiem i dzieckiem w blokach zginął zloty pierścionek - "zwalili " to na małego , że może się bawił i zawieruszył) , u nas w rodzinnym domu zginęła jej złota biżuteria z chrztu i komunii , potem złoty łańcuszek z przywieszką który dostała od mamy po tym jak urodziła synka. Trzy dni temu przez przypadek odkryła , że zginął jej złoty pierścionek który dostała po urodzeniu córeczki. Mama bardzo się zdenerwowała i kazała jej i chłopakowi oddać łańcuszki z medalikami które kupiła wnukom na chrzciny , żeby ona je przechowywała. Okazało się , że dwóch medalików i łańcuszka dziewczynki też nie ma!! Trzymali je w wersalce o czym nikt nie wiedział! Trzeba to wyjaśnić. Gdzie się zgłosić , gdzie szukać pomocy!! Piszcie prosze!!
no kradziez sie zgłasza na policje z tego co wiem ,
omfg...    nikt nie wiedział?? i znalazł przypadkiem???  zapytaj domowników, który z nich sprzedaje te "Drobiazgi" w lombardach .... .
Pasek wagi
Dobrze ale ja w takiej sytuacji nigdy nie byłam . Rozumiem , ze przyjadą i spiszą protokół tak ? 
Ja mam już swoje podejrzenia no ale nie chce nikogo oskarżać bo teoretycznie za rękę nikogo nie złapałam .
a tylko siostrze rzeczy się potraciły?

no peweni tak , beda szukac pewno sladów włamania , ale to dziwne troche by gineło cos co jest schowane i nie ma sladów że ktos szperał,przegrzebywał itp
A komu nic nie zginęło?
Moźe ktoś z was ma jakiś problem w pracy, uzależnie, hazard, automaty.. a reszta o tym nie wie? ' 
Może przychodzi ktoś do sprzątania domu?Mieliście niedawno remont? Moźe jakaś opiekunka do dziecka?
Odstawiam chyba partnera siostry. Najpierw zginęło coś u nich, potem u Was jak się przeprowadzili..
Kto jeszcze u was mieszka oprócz siostry, chłopaka siostry i mamy? no i Ciebie. 
Właśnie to chłopak siostry jej najbardziej podejrzany .. Mają kredyty pozaciągane przez niego , do pracy wychodzi na 4 -5 h i wraca .. Po za tym tylko on wiedział gdzie schowali te pamiątki dzieci z chrztu .. Ale moja siostra chyba nie dopuszcza myśli do siebie , że to on mógł zrobić. Tego nikt z zewnątrz zrobić nie mógł . Te rzeczy ginęły w odstępach czasu . 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.