Temat: Co powinnam myśleć o zachowaniu mojej mamy ?

Pracuję jako au pair za granicą. Zdecydowałam się na rok takiego pobytu żeby podszkolić sobie język. 

Moja mama nie może znieść tego, że nie studiuję od tego roku tylko zamierzam iść na studia dopiero w przyszłym . 
Wczoraj powiedziała mi przez telefon, że gdy ktoś z jej znajomych pyta się co robi córka to ona odpowiada , że studiuje za granicą 
Zapytałam się jej czy się mnie wstydzi, czy wstydzi się tego co robię a ona na to, że powinnam już być na studiach a ludziom nie będzie mówić prawdy bo oni tylko są ciekawi i bardziej cieszyliby się jakby mi się noga podwinęła. 

Co mam o tym myśleć ? 
Ona się mnie po prostu wstydzi ? 
Niestety się wstydzi tego, że nie studiujesz, ale nie przejmuj się. Dla niektórych ludzi ze starszego pokolenia studiowanie jest wyznacznikiem tego, czy ktoś jest "mądry", zaś same studia są szczytem spełnienia ich marzeń. Dawniej studia nie były takie popularne i nie okłamujmy się bardziej elitarne, stąd pewnie takie myślenie. Moja teściowa ma podobne podejście do tematu i długo nie potrafiła się pogodzić z tym, że mój mąż (wtedy chłopak) wolał iść do pracy niż na studia. Natomiast jego siostra przez to, że poszła na studia stała się domowym guru. Tak więc nie przejmuj się i realizuj swoje cele.
mama jest obludna

MamaMychy napisał(a):

frilayla07 napisał(a):

MamaMychy napisał(a):

Nie masz większych problemów?Roztrząsasz publicznie błahą sprawę,twoja matka już została obrażona przez jakąś Vitalijke a Ty jak małolata chcesz jej jeszcze zrobić na złość.W dupach się poprzewracało,matki wiecznie są krytykowane na tym forum.Czy matka to nie człowiek i nie ma prawa popełniać błędów?
widzę, że ktoś tu ma kompleksy i się wyżywa ... 
Nie mam kompleksów i się nie wyżywam.Zwyczajnie nie toleruję gdy ktoś obraża czyjąś matkę a córcia słowem tego nie skrytykuje.Więcej szacunku do matek.Naprawdę ich nie doceniacie.

Może matka nie docenia córki, to i córka nie docenia matki. To działa w obie strony...
Nie każda matka jest dobrą matką. 

Ademida napisał(a):

Hmmm...zmieszanie ze strony Twojej mamy jest co najmniej dziwne (biorąc pod uwagę, że dzisiaj liczą się umiejętności i znajomość języków). Za granicą ludzie często idą na studia mają dwadzieścia kilka lat (fakt, realia inne, zarobki studentów również), wcześniej pracują, zwiedzają. Dzięki Twojemu doświadczeniu i samodzielności jaką będziesz musiała się wykazać, będziesz cenniejszym pracownikiem od osoby tylko po studiach. Z całego serca życzę powodzenia, tylko ludzie którzy nie boją się ryzyka osiągają sukces :)

beatrx napisał(a):

widzisz, trudno jest wytłumaczyć przeciętnemu kowalskiemu, co tak właściwie robisz i dlaczego nie studiujesz, więc Twoja mama idzie po najmniejszej linii oporu i zbywa rozmowę studiami za granicą.

MamaMychy napisał(a):

Nie masz większych problemów?Roztrząsasz publicznie błahą sprawę,twoja matka już została obrażona przez jakąś Vitalijke a Ty jak małolata chcesz jej jeszcze zrobić na złość.W dupach się poprzewracało,matki wiecznie są krytykowane na tym forum.Czy matka to nie człowiek i nie ma prawa popełniać błędów?

100% racji!
najwidoczniej twojej mamie zależy bardziej na poklasku od innych ludzi, niż na twoim szczęściu- jednym słowem masakra.

nie wiem skąd teraz w ludziach przekonanie, że studia są wielce prestiżowe. teraz byle matoł może dostać magistra 
Pasek wagi

Potfour napisał(a):

MamaMychy napisał(a):

Nie masz większych problemów?Roztrząsasz publicznie błahą sprawę,twoja matka już została obrażona przez jakąś Vitalijke a Ty jak małolata chcesz jej jeszcze zrobić na złość.W dupach się poprzewracało,matki wiecznie są krytykowane na tym forum.Czy matka to nie człowiek i nie ma prawa popełniać błędów?
Nie sprawdzasz się jako matka, a twoje dziecko cię nienawidzi? Załóż konto na forum i lecz swoje kompleksy, wmawiając innym, że każda matka jest idealna i nikt nie ma prawa powiedzieć o niej nic złego! Dobry plan. Napisz swój komentarz pod jakimś newsem o mamie Madzi, jak szaleć to szaleć.
Jak mi przykro bo nie trafiłaś.Po pierwsze moje córeczki są małe i świata poza mną nie widzą.Po drugie sama miałam przechlapane z matką ,bo ma ciężki charakter ale złego słowa nikt nie mógł o niej powiedzieć, bo bym oczy wydrapała.Po trzecie jak już ktoś ma matkę wariatkę to trudno ale w wielu wypadkach na Vitalii skarżą się histeryczki,które nie wiedzą co znaczy mieć przesrane na starcie.
Blablabla, skąd ja to znam? To jest takie głupie polskie myślenie. Na zachodzie gap year przed studiami to normalka. Moja mama też ma jakieś dziwne hasła w związku z moją edukacją. Stoją za tym własne niespełnione ambicje i komunistyczny podział społeczeństwa na elitę z wyższym wykształceniem, ludzi ze średnim i bagno z zawodówki. Kiedyś nawet ktoś, kto przerwał studia na 2 roku był traktowany jak  lepszy, a teraz każdy idiota może mieć mgr przed nazwiskiem i zarabiać 1800 na rękę. Nie przejmuj się tym, mamie do rozsądku nie przemówisz. Skup się na swoich planach i rób jak sama uważasz. Ważne jednak, aby na studia pójść, bo skoro są powszechnie dostępne dla każdego, aż głupio nie mieć papierka.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.