- Dołączył: 2013-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 10
30 sierpnia 2013, 17:51
![]()
Czy to znaczy, że jeśli ja i mój chłopak nie pijemy (nie jesteśmy abstynentami), to się rozstaniemy? Proszę o poważne wypowiedzi, nie wiem, co mam o tym myśleć. Mam się czego obawiać?
- Dołączył: 2011-12-27
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 788
30 sierpnia 2013, 18:02
Po pierwsze to nie krzycz, a po drugie- naprawdę wierzysz w takie przesłania? Jeśli zamieściłabym obrazek z napisem :" jeśli nie włożysz ręki do ognia, nigdy nie będziesz szczęśliwa "- to też zastanawiałabyś się czy to prawda?
- Dołączył: 2011-01-11
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 442
30 sierpnia 2013, 18:15
Dziewczyny przecież na kilometr czuć ironią :P
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
30 sierpnia 2013, 18:16
interpretation napisał(a):
wow.... a ile masz lat?
Pewnie 15 w porywach 17 :)
- Dołączył: 2012-09-09
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 380
30 sierpnia 2013, 18:55
Moge zapytac ile masz lat?
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
30 sierpnia 2013, 18:56
że też dajecie się nabrać...
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 782
30 sierpnia 2013, 19:19
Odbiegając od pytania autorki, nie zważyłyście/liście, że mimo wszystko w relacjach ze znajomymi osoba nie pijąca niekiedy jest negatywnie/z dystansem odbierana przez swoje najbliższe otoczenie? "no ze mną się nie napijesz?! przecież jedno piwko, dwa no może osiem jeszcze nikomu nie zaszkodziły, ale jak tak można nic nie pić?!..."
Z własnego doświadczenia wiem, że dużo jest prawdy w tym tekście...
- Dołączył: 2012-06-03
- Miasto: Sosmid
- Liczba postów: 1588
30 sierpnia 2013, 19:49
My z mezem nie pijemy w ogole i jakos jestesmy razem 13 lat