- Dołączył: 2013-08-13
- Miasto: Sułkowice
- Liczba postów: 1798
18 sierpnia 2013, 15:26
Chodzi tutaj o faceta... On od pewnego czasu totalnie mnie olewa i twierdzi przy tym że mnie kocha. Chodzi o to że wogóle ignoruje moje wiadomości , nie odpisuje a jak odpisze to jedno słowo tak , nie , aha . Nie odbiera telefonów .Jego wymówki to : spałem , nie słyszałem telefonu itp. Okłamuje mnie w drobnych sprawach.. Nasz kontakt telefoniczny jest zerowy. Jak się spotkamy to rozmawia ze mną oschle , jakby chciał się jak najszybciej zmyć, nic mu się nie chce robić nawet spacerować. Poprostu ma mnie daleko gdzieś. Niedawno zrobiłam taką akcję że przestałam pisać sms i dzwonić przez cały tydzień no bo do cholery ile można się narzucać więc postanowiłam zapaść się pod ziemię. I on w tym czasie nic zero wogóle się nie odezwał;/ Jak mu mówie dlaczego tak się zachowuje to twierdzi że przesadzam i że mnie kocha... Co myślicie o takim facecie? Jak mam się opamiętać i dać sobie z nim spokój..bo narazie tylko zerkam na telefon i tęsknie..i czekam nie wiem na co....
- Dołączył: 2013-05-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 529
18 sierpnia 2013, 15:30
Byłam niedawno w podobnej sytuacji. W moim przypadku zbawienne było zwrócenie się w stronę przyjaciół. Nie chodzi mi tu o żalenie się, ale o po prostu zadbanie o jeszcze bliższy i częstszy kontakt. Dobrze jest mieć np. kogoś z kim możesz popisać smsy, spotkać się, wyjść gdzieś i nie myśleć o tym, który ma Cię głęboko gdzieś :)
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Kokosanka
- Liczba postów: 2933
18 sierpnia 2013, 15:31
Mnie strasznie boli gdy ktoś mnie ignoruje, nie wytrzymałabym z takim facetem. Myślałabym, że ma mnie gdzieś, albo ma ważniejsze sprawy ode mnie. Niestety jestem bardzo dumną osobą i poważnie zastanowiłabym się nad związkiem w którym tylko ja zabiegam o kontakt. Skoro próbowałaś z nim rozmawiać a On nie widzi problemu, to albo faktycznie tak jest ( w co wątpię) albo coś jest po prostu nie tak.
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto: Wyspa Szaleństwa
- Liczba postów: 321
18 sierpnia 2013, 15:36
gdyby kochał- nie olewał cię i zadzwoniłby chociaż z ciekawości czy nic ci się nie stało przez ten tydzień twojej akcji, prawda? a tu zero zainteresowania;(
rozstania są bardzo ciężkie i przykre, ale nie można trwać w takim związku- to nas niszczy:((((((
18 sierpnia 2013, 15:58
Nie zależy mu na Tobie a już napewno nie kocha Cię, przykro mi. Poszukaj innego.
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
19 sierpnia 2013, 10:03
A cholera wie z tymi facetami. Może mu motor nie odpala albo matka wrzeszczy, że przedpokój nieodmalowany...a Ty się zamartwiasz. Porozmawiaj z nim.