Temat: co zrobic na takie zachowanie

moj maz opil sie przy swojej rodzinie i zaczal mowic ze musi jutro isc na plaze popatrzec na mlode dziewczyny bo w domu tego nie ma ,ze jestem wredna malpa ze po co z nimi siedze ,zebym stad szla a oni nic zero reakcji -nie wiem czy  sie nie rozwiesc
współczuję. ode mnie za taki tekst dostałby w pysk i powiedziałabym mu, że w takim razie droga wolna... 
on chce wszytskim udowodnic ze bedzie mial 20 stke a zona pomiata bo stac go na lepsza

krystianka napisał(a):

on chce wszytskim udowodnic ze bedzie mial 20 stke a zona pomiata bo stac go na lepsza

No to niech idzie i szuka sobie dwudziestek... Watpie, czy na niego poleca, choc jakas desperatka, ktorej starszy facet zaimponuje, pewnie sie znajdzie.
A potem co, bedzie sobie coraz mlodszych szukac?
Niech szuka.

zapomnij1986 napisał(a):

Ja bym Mu powiedziała coś w stylu:"w tej sytuacji nie będe Cię zmuszać byś musiał na mnie patrzeć.  Przenocuj u rodziców a rano przywiozę Ci twoje rzeczy. Idę - czas najwyższy poszukać mężczyzny - nie pluszowego misia."

Wlasnie.
Choc 'pluszowego misia' zamienilabym na inne slowa... ale nie bede na forum przeklinac ;)
teraz chodzi straszy rozwodem ,udaje niewinnego ,napieprza do rodziny na mnie
wszystko to co piszesz nie brzmi dobrze, wygląda jakby on nie miał do ciebie w ogóle szacunku..... czy to jest na prawdę facet z którym chcesz spędzić całe swoje życie? Czy są jakieś pozytywy tego związku? Bo jeśli sytuacja wygląda jak ją przedstawiasz, to powinnaś coś z tym zrobić...
Pasek wagi
nie potrafie mu tego wybaczyc ze przy nich tak powiedzial ..ogolnie po pijaku non stop obraza  ,mowi ze mial  malo zwiazko ze potrzebuje fajerwerkow ,juz od jakiegos czasu ten sam temat

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.