- Dołączył: 2013-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 156
8 sierpnia 2013, 21:43
Od dłuższego czasu marzy mi się kolczyk w wardze- tak zwany labret. Niestety, moi rodzice są bardzo przeciwni kolczykom i tatuażom.. Nie są jakimiś surowymi ludźmi, na wiele mi pozwalają i da się z nimi pogadać, ale w tej sprawie.. Są nieugięci jak na razie. Chciałabym, żebyście się wypowiedzieli, jakich użyć argumentów, jeśli byście mieli jakiś pomysł.. Może są tu jakieś mamy, które wypowiedzą się, z czego wynika takie złe nastawienie do piercingu. Teraz idę do liceum jakby co, mam skończone 16 lat. Nie jestem jakąś wulgarną dziewczyną, po prostu podobają mi się kolczyki, ale też nigdy nie zrobiłabym sobie kilka kolczyków na twarzy, jeden mi wystarczy w zupełności ;)
8 sierpnia 2013, 21:46
Pewnie boją się, że się oszpecisz, zostanie Ci ślad po tym, będzie się paprać, co ludzie powiedzą.. A w ogóle to idziesz do liceum i nie wiadomo co na to nauczyciele i czy z góry nie skaże Cię to na ich dezaprobatę.
Ja bym powiedziała im, że w razie gdyby Tobie się nie podobało, to zawsze można to wyjąć, więc nie ma to takiego problemu jak z tatuażem, że na całe życie. I, że ewentualnie zainwestujesz w delikatny kolczyk, który nie będzie wulgarny. Sama nie wiem.. Nigdy nie miałam takich zapędów, więc nie wiem jak Ci pomóc. Może posłuchać po prostu rodziców i póki co darować sobie ten pomysł..
- Dołączył: 2013-07-09
- Miasto:
- Liczba postów: 124
8 sierpnia 2013, 21:47
proponuje o prostu powiedziec rodzic ze kolczyk nie jest wyrazem buntu przeciwko niczemu ani nie jest oznaka wejscia w zle towarzystwo, tylko po prostu podoba Ci sie jako ozdoba i ze bardzo Ci zalezy na takim upiekszeniu ciala, mozesz tez pokazac zdjecia jakis znanyc ludzi z kolczykami (ale nie wisniewski hehe ) albo porostu dziewczyn ktore tez maja ten kolczyk tylko dla ozdoby!
- Dołączył: 2012-03-22
- Miasto: Helsinki
- Liczba postów: 667
8 sierpnia 2013, 21:47
Moim zdaniem warto wstrzymać się z decyzją o kolczyku. Wątpię, aby w nowej szkole nauczyciele nie ocenili Cię po wyglądzie, gdy zobaczą go. Marzenia lepiej odłóż na później, chociażby za rok - może wtedy i rodzice będą bardziej tolerancyjni.
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3329
8 sierpnia 2013, 21:48
Przyjdź do domu po prostu z kolczykiem. Znam parę takich sytuacji i zazwyczaj rodzice tych dziewczyn nie powiedzieli na to słowa, przecież Ci go nie wyrwą.
- Dołączył: 2013-07-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1207
8 sierpnia 2013, 21:52
Jak skończysz 18, nie będziesz potrzebowała pozwolenia. Cierpliwości.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
8 sierpnia 2013, 21:56
Ja też zawsze bardzo chciałam... i jak miałam 15 lat wróciłam z obozu już ze zrobionym :D
Powiedziałam rodzicom przez telefon, zeby sie nie denerwowali. Wiem, że pspodobalo im sie to jak wygladam, bo zrobilam taki delikatny (1,2 mm sztanga) ostatnio minęło 10 lat i nadal mi sie nie znudzil :)
- Dołączył: 2011-01-16
- Miasto:
- Liczba postów: 186
8 sierpnia 2013, 22:00
Miałam podobny problem.. Ale postawiłam rodziców przed faktem dokonanym (malutki kolczyk w nosie) :) A jak wyprowadziłam się od rodziców, zrobiłam sobie kolczyki, gdzie chciałam :) Teraz w sumie nie mają nic do powiedzenia^^
- Dołączył: 2011-04-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2105
8 sierpnia 2013, 22:11
Nauczyciele w liceum nie uwielbiają kolczyków na twarzy wiec uważaj :)