6 sierpnia 2013, 12:29
hej .. zaczne od tego ze jestem z nim pol roku ale jestesmy bardzo zzyci .. duzo sie widzimy w sumie tylko ze soba spedzamy czas czasami i z kims ale tez jestesmy wtedy razem .. i nie przeszkadza nam to .. czesto np w mc za niego zaplace.. itd.. czesto u mnie nocuje .. jje .. za 2 tyg mam urodziny .. a on mi powiedzial ze nie ma pieniedzy wiec nic nie dostane .. ok .. ale przeciez wiedzial o nich duzo wczesniej.. czy nie mogl zbierac pieniedzy ? jest mi przykro .. i nie wiem czy mam prawo byc smutna.. dodam ,ze nigdy w zyciu nie kupil mi nawet glupiego kwiatka.. NIC dlatego myslalam ze wykaze sie na urodziny..
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
7 sierpnia 2013, 16:18
Ja znam wielu.
Mój były był nawet kucharzem z zawodu.
Mój też potrafi , nawet zupę ugotuje.
Tata mojej przyjaciółki całe życie gotuje w domu.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 424
7 sierpnia 2013, 22:27
Może ma problemy finansowe. Mysle, ze pol roku to za malo zeby skreslac faceta za skapstwo. Moze myslal, ze uda mu sie zdobyc kase i ze wtedy kupi Ci prezent, ale nie wyszlo i został bz niczego? Poza tym co w tym dziwnego, ze placisz czasem w maku? My sie zawsze dzielimy tak, ze placi ten kto ma.