5 sierpnia 2013, 14:35
Poznałam fajnego faceta,jest ode mnie nie wiele starszy, jednak jest w trakcie rozwodu, ma sliczna córeczke, matka dziecka znalazła sobie innego a dziecko wychowuje ojciec, gdy go poznałam wydał mi sie odrazu fajnym facetem, i odrazu powiedział ze jest w trakcie rozwodu, jednak nie wiem czy warto byc z kims takim, boje sie ze koniec w koncu nie wezmie rozwodu,nigdy nie byłam z kims takim kto by miał dziecko a tymbardziej żone z ktora sie rozwodzi, on jestm fajnym facetem ale nie wiem czy nie skomplikuje sobie zycia przez cos takiego,czy warto angazowac sie w taki zwiazek? Czy raczej poczekac az zobacze papiery rozwodowe i byc na razie tlyko kolezanka?
- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Małe Ciche
- Liczba postów: 1914
5 sierpnia 2013, 14:40
spokojnie, jeśli nie jestes pewna powiedz mu o tym, poznaj go bliżej, ugruntuj o nim opinię i nie spiesz się z decyzjami. dla mnie facet wychowujący dziecko musi być bardzo odpowiedzialny i opiekuńczy, raczej nie będzie ci płatał figli.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
5 sierpnia 2013, 14:46
Dopiero go poznałaś - daj mu szansę :)
Żona go zostawiła więc do rozwodu pewnie dojdzie, takie przypadki gdzie się to ciągnie latami są zwykle kiedy facet znajduje kochankę i jej obiecuje rozwód.
Aby być fer możecie na razie się po prostu spotykać i tyle.
To, że opiekuje się dzieckiem moim zdaniem dobrze o nim świadczy.
- Dołączył: 2013-08-05
- Miasto: lublin
- Liczba postów: 4
5 sierpnia 2013, 14:48
Nie musisz od razu z nim mieszkać...
jeśli i tak się rozwodzi (z tego co rozumiem, to nie z Twojego powodu?), to dlaczego nie mielibyście być razem?
http://flomedica.pl/
- Dołączył: 2012-05-05
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 357
5 sierpnia 2013, 14:56
tylko upewnij się czy aby na pewno się rozwodzi ...
5 sierpnia 2013, 15:07
A ile Ty masz lat, ile on?
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
5 sierpnia 2013, 15:07
bycie z "dzieciatym facetem" wymaga sporo dojrzałości
póki co masz chyba jakieś wątpliwości więc nie jesteś jeszcze gotowa
daj sobie i jemu czas, nie spiesz się z decyzjami- sama za jakiś czas zobaczysz w jakim kierunku to idzie
5 sierpnia 2013, 15:10
No ja mam 21 a on 25,nie przeze mnie on sie rozwodzi tylko ze ta zona go zostawiła, ale boje sie takiego zwiazku;/ I skad mam wiedziec ze napewno sie rozwodzi;/
5 sierpnia 2013, 15:12
JulkaBulka napisał(a):
No ja mam 21 a on 25,nie przeze mnie on sie rozwodzi tylko ze ta zona go zostawiła, ale boje sie takiego zwiazku;/ I skad mam wiedziec ze napewno sie rozwodzi;/
Ja też bym się bała. Facet z dzieckiem to i dla Ciebie duża odpowiedzialność, a jesteś jeszcze młoda. Ja bym się nie angażowała. Tym bardziej, że jeszcze nie widziałaś tych papierów, może to pic na wodę.