- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 sierpnia 2013, 11:18
3 sierpnia 2013, 12:32
osiągnij sobie równowagę, gdy siedzisz na imprezie i czujesz się tak, jak Bridget na imprezie u Magdy i Jeremy'ego a odwagi nie masz na analogiczny tekst o łuskach pod ubraniemDziewczynki! Ostatnio czytałam Dziennik Bridget Jones i wiecie co Wam powiem?? Najważniejsze to ROWNOWAGA WEWNETRZNA!Jego rodzice mają zdrowe relację, jego mama ze swoją teściową dogaduje się świetnie. Tyle, że tata mojego chłopaka ma samych braci, więc w kwestii relacji siostra-bratowa siostra mojego chłopaka żadnego dobrego wzorca nie ma.W ogóle pierwszy raz otwarcie przyznałam się Wam, że ta dziewczyna działa mi na nerwy. Niby jest milusia, ale coś mi w niej nie pasuje, chociaż chłopakowi tego nigdy nie powiedziałam.
3 sierpnia 2013, 12:34
Hahaha xD mnie dzisiak czeka taka impreza... wrrrr Sprobowac musze. Bede siedziec i powtarzac sobie: zachowaj rownowage...osiągnij sobie równowagę, gdy siedzisz na imprezie i czujesz się tak, jak Bridget na imprezie u Magdy i Jeremy'ego a odwagi nie masz na analogiczny tekst o łuskach pod ubraniemDziewczynki! Ostatnio czytałam Dziennik Bridget Jones i wiecie co Wam powiem?? Najważniejsze to ROWNOWAGA WEWNETRZNA!Jego rodzice mają zdrowe relację, jego mama ze swoją teściową dogaduje się świetnie. Tyle, że tata mojego chłopaka ma samych braci, więc w kwestii relacji siostra-bratowa siostra mojego chłopaka żadnego dobrego wzorca nie ma.W ogóle pierwszy raz otwarcie przyznałam się Wam, że ta dziewczyna działa mi na nerwy. Niby jest milusia, ale coś mi w niej nie pasuje, chociaż chłopakowi tego nigdy nie powiedziałam.
3 sierpnia 2013, 12:35
3 sierpnia 2013, 12:41
Rany!Jak bym o swojej teściowej czytała Moja teściowa tuż po ślubie kochała wręcz wysługiwać się moim mężem!Dzwoniła codziennie ! A to by synuś paletkę jajek kupił i przyniósł ....bo ona dźwigać takiego ciężaru nie będzie .A to by z piwnicy przyniósł parę słoików.... bo jej jest ciężko .A to by przesunął jej łóżko bo chcę pod nim poodkurzać.A mój "osiołek" chodził i chodził.I nie byłoby w tym nic wkurzającego gdyby nie fakt że teściowa to kobieta zdrowa.Mało tego w domu mieszkał przecież jeszcze teściu oraz rodzeństwo męża - siostra i brat !!! Tego akurat nie potrafię zrozumieć tym bardziej że mąż pracował ciężko fizycznie i miał już swoją rodzinę tzn ja i dziecko. Oczywiście jestem za tym by pomagać rodzicom , kupić coś "przy okazji " , wspierać itd ale co innego pomóc a co innego być wykorzystywanym!U nas było to wykorzystywanie.Mój mąz z tych co lubi każdemu pomóc , ale pewnego dnia nie wytrzymałam i grzecznie powiedziałam jemu i teściowej co sądzę o takiej "pomocy".
3 sierpnia 2013, 12:51
3 sierpnia 2013, 13:02
Edytowany przez 70ada51 3 sierpnia 2013, 13:04
3 sierpnia 2013, 13:03
"kiedy mówisz mi, ze powinnam zrobić (to czy tamto), żeby być dobrą synową, czuję się z tym źle, ponieważ widzę, że muszę zapracować pomocą jakiej Ty ode mnie oczekujesz. Jest mi przykro, bo chciałabym, żebyś zauważyła, że staram się być jak najlepszą partnerką dla Twojego syna (robiąc to czy tamto) i uważam, że to jest moja rola, jako "synowej". czuję się niezręcznie z Twoją prośbą i proponuję, żebyś uszanowała moją przestrzeń zamawiając krople przez internet, to kilka dodatkowych złotych kosztem naszej zdrowej relacji."JA bym tak to załatwiła. mniej więcej... najbardziej życzliwie jak umiem i bez pretensji!
3 sierpnia 2013, 13:07