31 lipca 2013, 08:21
witajcie dawno mnie tutaj nie bylo. Jestem w pracy daleko od donu na msc. Ostatnio was pytalam czy pojechac do chlopaka czy dac mu odetchnac ... nie musialam bo swm przyjechal do mnie 2 dni temu steskniony bylo pieknie terwz ma przyjechac do mnie znowu w sobote. Ale wczoraj juz mniej pisal i wgl okolo 15 sms przez caly dzien plus wieczorem 20 min rozmowy z tym ze caly czas prawie ja rozpoczynalam rizmowe smsowa. I jeszcze chyba przytylam :( jem codziennie sslodycze i jadam pozna noca.
31 lipca 2013, 13:12
napisze tylko tyle .. szkoda że masz internet w pracy i zaśmiecasz forum
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
31 lipca 2013, 17:55
placekczekoladowy napisał(a):
moj juz dawno nie pisze do mnie sms tylko jak chce mi cos powiedziec to dzwoni. dorosnij dziewczyno.
nie ma nic zlego w pisaniu smsów.
Ale wyliczanie ich jest smieszne. Tylko 15? ojeej.. koniec swiata..
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
1 sierpnia 2013, 22:01
straszne, tylko 15 sms. Przyjechał do Ciebie?? Jakim cudem,po co, przecież jeśtes na drugim końcu świata.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
6 sierpnia 2013, 11:52
To pisz do niego jeszcze więcej, żeby już nie chciał do Ciebie przyjeżdżać, Ty jedź do niego, zostaw tę robotę i pisz do niego przez 24 godziny na dobę. Gwarantuję, że oboje będziecie szczęśliwsi.