30 lipca 2013, 21:34
Wiem, że miłość w życiu codziennym nie przypomina tej z filmu romantycznego, ale wiem że sie zdarza. Mi sie kiedyś zdarzyło, poznałam faceta na imprezie, jak tam weszłam to nie widziałam nikogo innego poza nim. Jakby mnie coś trafiło ;P Zwrócił na mnie uwage, zaczeliśmy tańczyć, potem sie spotykać. Żyłam jak w bajce, nawet koleżanki mi mówiły że wiecznie mam uśmiech na twarzy. Czułam sie cudownie. Wydaje mi sie, że takie coś zdarza się raz w życiu, albo może nawet wcale. To było kilka lat temu, niestety było nam dane spędzić razem ze sobą tylko miesiąc. Ale to był najbardziej szczęśliwy miesiąc w moim zyciu. Potem przez kilka lat byłam w związku z kimś innym, jednak to dla odmiany był to dla mnie horror a nie bajka. Obecnie jestem sama. A jak jest u was? Czy przeżyliście kiedyś coś takiego?
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
31 lipca 2013, 07:35
Nie martw się, pewnie Ci się to jeszcze kiedyś przydarzy. Ale pamiętaj, że każda bajka w końcu przechodzi w końcu w codzienność, ale to nie znaczy, że robi się nieciekawie.
- Dołączył: 2009-12-15
- Miasto: Illeetvilaine
- Liczba postów: 741
31 lipca 2013, 08:56
Prawdziwa milosc trwa wiecznie i jest piekna! Ja juz 9 lat w tym 8 malzenstwo i wciaz jest jak na poczatku. Maz nigdy nie oglada sie za innymi kobietami. Jest zakochany we mnie i akceptuje mnie przy kazdej wadze i jestem piekna w jego oczach choc sa ma zle sie czuje z ta waga. Problemy tylko umacniaja nasz zwiazek i przy wspolnej modlitwie wygladaja jak blachostka.