27 lipca 2013, 11:59
moj chlopak wybiera sie dzis wieczorem pod namioty nad jezioro. Ja jestem w pracy 2 godz drogi od niego. On jedzie tam z 3 kolegami, co sadzicie o takich wypadach ?
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1173
27 lipca 2013, 12:33
Ja nie widzę nic złego w takich męskich wypadach. Odpocznie zatęskni za Tobą :)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kuala Lumpur
- Liczba postów: 7564
27 lipca 2013, 13:13
a ja powiem tak: oczywiście niech facet jedzie, ale mnie też byłoby przykro, gdyby nie chciał jechać ze mną, zwłaszcza, że ze zwierzeń autorki (tia
) wynika, że raczej facet mało o nią dba
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
27 lipca 2013, 16:34
rada dla Ciebie
- nie pisz mu smsów ani nie dzwoń jak jest na tym wypadzie, daj mu odetchnąć
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
27 lipca 2013, 16:37
madziutek.magda napisał(a):
a ja powiem tak: oczywiście niech facet jedzie, ale mnie też byłoby przykro, gdyby nie chciał jechać ze mną, zwłaszcza, że ze zwierzeń autorki (tia ) wynika, że raczej facet mało o nią dba
ojej, no nie może chcieć jechać z kolegami? ciągałabyś swojego chłopaka na damski wieczór? :D
ja pare razy byłam na takich wypadach, w sumie spoko było, tyle, że ja nie robię choych problemów, sama się lubię czasem napić i za dużo nie gadam:P ogółem sama nie chciałam szczególnie iść, raczej to chłopak mnie "zmuszał". no ale inna sprawa jak do kogoś do domu przyjeżdżasz do innego kraju, a jak masz kogoś na codzień(:
27 lipca 2013, 19:38
myślę, że koles sobie dziś porucha ostro
27 lipca 2013, 19:43
Felvarin napisał(a):
Myślę, że pogryzą go komary (strasznie dużo ich w tym roku :/).
o toto niech kupi sobie cos koniecznie na komary
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 195
27 lipca 2013, 19:51
mój chłopak nie pojechałby sam, chyba że to naprawdę wypad tylko pod namiot bez imprez
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1118
23 sierpnia 2013, 10:42
muj to tam zawsze mnie zabiera :D mozr dlatego ze nie jestem natretna..sama do niego zadko pisze wiec sam tesknie i jak tylko nadazy sie okazja to mnie zabiera ze soba ..